Koncert Sanah we Wrocławiu 29.07. - organizacja totalne dno ! Koncert z kameralnej imprezy, która miała odbyć się pod Impartem (jak zresztą wszystkie koncerty z trasy koncertowej "Letnie brzmienie") został przeniesiony na zabetonowany plac Wolności. Zamiast koło 3 tysięcy ludzi było około 10 tys ludzi (informacje od ludzi z obsługi koncertu). Tak naprawdę organizator powinien odpowiadać za narażenie ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Panował ścisk. Ludzi było zdecydowanie za dużo jak na taki plac. Szczęście dla wszystkich, że w dniu wczorajszym nie było upału, bo już wczoraj na tym betonowym placu nie było czym oddychać w takim ścisku. Strefa gastronomiczna tragicznie mała. Jeszcze sporo przed koncertem nie można było kupić nic z czym można było wyjść z tej strefy. Ludzie nie byli poinformowani, że z zakupionymi napojami (nawet w plastikowych kubkach) nie będą mogli wyjść ze strefy. Nagłośnienie fatalne ! Nie było słychać nic co było mówione ze sceny. Piosenek również. Głośniej było słychać ludzi którzy stali wokoło. Brak telebimów ! Namiot obsługi koncertu zajmował tak sporą część placu, że zasłaniał widoczność dużej części ludzi. Najgorszy koncert na jakim byłam, a chodzę na nie regularnie. Nigdy więcej Letnich Brzmień, nigdy więcej koncertów organizowanych przez tą firmę. Nie polecam.

Skandaliczna postawa GTP w temacie organizacji koncertu Hans Zimmer Live w Krakowie. Koncert sie nie odbył z przyczyn chorobowych artysty i organizator zaproponował nową datę w 2024 tyle że nie jest to to samo wydarzenie, a inny koncert symfoniczny o nazwie World of Hans Zimmer. Brzmi podobnie ale to inny repertuar i kompletnie inna orkiestra w dodatku bez Zimmera! A organizator chce zachować ważnosć kupionych biletów na to wydarzenie o niższej randzie, a co za tym idzie z tańszymi miejscówkami. Jak ktoś zapłacił 1000zł za bilet na Zimmera to teraz nie dostanie żadnego zwrotu różnicy w cenie na nowy koncert w 2024. Skandal!

Organizacja koncertu to jakiś żart. Nagłośnienie fatalne. Często bywam na koncertach - również tych na otwartej przestrzeni, ale nawet dożynki w pobliskich wsiach mają lepsze nagłośnienie niż wczorajszy koncert Sanah we Wrocławiu. Widoczność to też dramat. Brak telebimów. Nie udało mi się ani dobrze usłyszeć ani zobaczyć artystki. Jedno wielkie rozczarowanie. Z tego co widzę ta agnecja już wcześniej cieszyła się złą opinią. Żałuję tylko, że nie widziałam tych komentarzy wcześniej, na pewno bym się nie zdecydowała na zakup biletów. Pieniądze wydane w błoto.

Letnie Brzmienia Wrocław-Sanah 29/07-położony realizacyjnie na całej linii-fatalne nagłośnienie, wokalistki nie było słychać przez większość utworu, olbrzymi plac=dystans od sceny i brak telebimów, tłum ludzi ściśniętych jak sardynki. Wyszliśmy w połowie, najgorzej wydane pieniądze za bilety.

Tragedia.. Odnośnie trasy Letnie brzmienia. Miałam bilety na 3 koncerty w tym roku i już wiem, że w przyszłym roku sobie odpuszczę. 1. Sanah 30.07.2022 Poznań to dramat organizacyjny. Dwa tygodnie przed zaplanowanym koncertem zmiana miejsca koncertu (skok na kasę? Na Malcie zmieściło się więcej ludzi niż obok Starego Browaru). Kilkanaście tysięcy ludzi i 4 osoby sprawdzające bilety… Ogromne kolejki. Koncert zaczął się z półgodzinnym opóźnieniem. Oczywiście organizatorzy nie poinformowali o opóźnieniu. A warto wspomnieć, że przez cały dzień padał deszcz, więc raczej nikt się spędzał tam czasu z przyjemnością... Dodatkowo nic nie było widać, ponieważ masa ludzi miała rozłożone parasole lub trzymała swoje dzieci na baranach… Brak żadnego telebimu (przy kilkunastu tysiącach ludzi, którzy zapłacili niemałe pieniądze za bilet!) sprawił, że koncert widziało może tylko kilka osób z samego przodu… Dodatkowo po godzinie artystka zaczęła się powoli żegnać, a po półtorej godziny koncert się skończył (miał trwać 2 godziny..). 2. Krzysztof Zalewski 06.08.2022- dwa dni przed zaplanowanym wydarzeniem czyli dzisiaj informacja, że koncert się nie odbędzie… Dodatkowo jest przemilczane, że został odwołany. Organizator twierdzi, że jest przeniesiony na Finał na Malcie ( i znowu ta nieszczęsna Polana Harcerza na Malcie..). To nic, że koncert Zalewskiego na wielkim finale już był wcześniej zaplanowany… Dodatkowo, żadnej informacji o możliwości zwrotu biletów (nastąpiła zmiana terminu i miejsca i podejrzewam że nawet programu koncertu, bo na finale na pewno występy będą krótsze). 3. Na trzeci koncert czekamy do końca sierpnia i aż się boję co się wtedy wydarzy. Dodatkowo warto wspomnieć o arogancji i chamskich komentarzach Letnich Brzmień pod postami w wydarzeniu Sanah w Poznaniu.

Koncert Sanah Wrocław 29.07 Opóźnienie 20 minut, żadnego telebimu do transmisji koncertu, żadnych zasad bezpieczeństwa, ludzie jedni na drugich, osoby z organizacji nie reagowały na przepychający się tłum. Oświetlenie oślepiające ,walące tak na scenę ,że nie było nic widać. Nagłośnienie tragedia. Brak telebimów, zero widoczności dla stojących osób. Ratownicy medyczni nie mieli szans dotrzeć do mdlejących osób. Zakaz wynoszenia jedzenia i picia ze strefy gastro chyba dla wybranych ,bo w tłumie przepychały się osoby ze szklanymi butelkami z piwem. Zero wydzielonych stref,żeby zapanować nad tłumem. Kasa i tylko kasa kierowała tym wydarzeniem.Szczęście ,że nie doszło do tragedii w tym tłumie. Nigdy więcej koncertów z Waszą organizacją

Koncert (Kwiatu Jabłoni) był cudowny, cała reszta - beznadziejna. Nie uzyskałam żadnej pomocy przy zasłabnięciu. Zostałam jedynie wielokrotnie skrzyczana i popchnięta za to, że usiadłam z boku na krawędzi płyty, nikomu nie przeszkadzając, a jedynie próbując złapać oddech na dusznej sali zatłoczonej ludźmi. Odmówiono mi też opuszczenia płyty, mimo że ciągle powtarzałam, że jest mi słabo. Podsumowując, zostałam bardzo nieprzyjemnie i niesprawiedliwie potraktowana. Wspomnienia z koncertu mam bardziej przykre, niż wesołe.

Byłam na Letnich Brzmieniach na Sanah, zaraz po koncercie kazali wychodzić bo " organizator tak chce" nie było czasu na nic