5/5 Dominik G. 8 months ago on Google
Korzystając
z
dnia
wolnego
od
pracy
i
jednocześnie
świętując
rocznicę
ślubu
postanowiłem
wraz
z
rodziną
odwiedzić
to
niepozorne
z
zewnątrz
miejsce.
Wiele
osób
pamięta
na
pewno
kebab,
który
mieścił
się
tutaj
jeszcze
dwa
lata
temu
i
odstraszał
nie
tylko
ogólnym
wyglądem
ale
też
jakością
podawanego
jedzenia.
Italy
&
Italy
na
pewno
odczarowało
to
miejsce
ale
przede
wszystkim
stało
się
jednym
z
głównych
powodów
dla
których
warto
odwiedzić
nieco
podupadły
i
trochę
zapomniany
rynek.
Już
od
wejścia
czuć
czystość
ale
przede
wszystkim
widać
ogrom
pracy
jaki
właściciele
włożyli
w
to
miejsce.
Sam
lokal
nie
jest
duży
ale
przytulny
i
klimatyczny.
Stolików
nie
jest
dużo
a
przy
pełnej
klientów
sali
jest
troszkę
ciasno.
Przeszkadza
też
słaba
wentylacja
przez
co
powietrze
na
sali
jest
ciężkie.
To
jednak
nie
jest
najważniejsze
bo
przecież
liczy
się
przede
wszystkim
smak.
Ponieważ
byliśmy
tu
po
raz
pierwszy
postawiliśmy
na
klasykę:
bruschette,
piadinę
z
szynką
dojrzewającą,
makaron
z
grzybami
i
szynką,
carbonarę
z
owocami
morza
oraz
oczywiście
tiramisu.
Jeżeli
chodzi
o
bruschettę
i
piadinę
to
po
prostu
rewelacja.
Makaron
z
grzybami
był
niezbyt
duży
i
troszkę
brakowało
mu
charakteru.
Podobnie
rzecz
się
miała
z
carbonarą
chociaż
tu
porcja
była
idealna.
Tiramisu
wyśmienite.
Bardzo
dobre
w
smaku
było
też
czekadełko.
Widać,
że
jakość
i
świeżość
składników
stoją
tu
na
najwyższym
poziomie.
Warto
również
zwrócić
uwagę
na
przesympatyczną
obsługę.
Dodam,
że
byliśmy
z
małym
dzieckiem
co
nie
zawsze
jest
mile
widziane
ale
w
tym
wypadku
niepotrzebnie
się
martwiliśmy.
Na
miejscu
dostępny
jest
fotelik
dla
najmłodszych
ale
przede
wszystkim
dużo
ciepła
i
zrozumienia
:)
Na
pewno
wrócimy
tu
jeszcze
nie
raz.
POLECAM!