Potwierdzam poprzednie opinie: miejsce nieciekawe, mało zwierząt, które są w dodatku nie zadbane + całkiem sporo błota na wybiegach i w okolicy ogrodzenia, więc trzeba uważać na obuwie. Do tego wszystkiego jeszcze ta cena (20 zł. za osobę bez względu na wiek) - zdecydowanie wygórowana i nieadekwatna do tego co to miejsce ma do zaoferowania.

Kiepsko. Zwierząt prawie nie ma. Jedyne co to dmuchańce dla dzieci zdały egzamin. Jedyna zaleta to darmowy parking. Cena za wysoka, zwykły gospodarz ma więcej zwierząt niż to ZOO.

Cena nie adekwatna do tego co proponuje park. Brak dobrej organizacji. Atrakcje typu jazda konna, czy na wielbłądzie oraz karuzela dodatkowo płatne. Bufet ceny porażka. Karma dla zwierząt również droga. Brak zniżek dla osób do tego uprawnionych a nawet dla dzieci do lat 3. Do dyspozycji dzieci 4 trampoliny jedna z kulkami. Jezeli komuś zależy na zwierzętach zdecydowanie odradzam strata pieniędzy.

Cena biletów to 20 zł. Jak dla mnie za dużo na takie mało wyposażenie. Zwięrząt było tam może z dziesięć. Były brudne a ich wybiegi słabe jedyne atrakcje pod dachem są dla dzieci. Nie warte odwiedzenia

Szczerze nie polecam, cena wstępu nie jest współmierna do atrakcji. Rodzina 2+2 musi za bilet wstępu zapłacić 80 zł, karuzele dodatkowo płatne, konie dodatkowego płatne. Zwierząt jak na lekarstwo, sztuczne krokodyle! Tylko "bezpłatne" dmuchańce ratują to miejsce.

Niestety nie ma co tam robić. Może tylko iść z małym dzieckiem się wyskakać. Dwa osiołki, lama, kucyk do karmienia. Opcja jazdy na kucyku 10 zł. Na wielbłądzie nie było jazdy. Budka z napojami. Zjeżdżalnia dmuchana i 3 namioty do skakania dla małych dzieci. Obskurna toaleta bez opcji umycia rąk. Za każdą osobę dorosłą i dzieci 20 zł robi się to kosztowna impreza na godzinę.

Cena 20zl za osobę, gdzie tylko dziecko może skorzystać z atrakcji, jest zbyt duża. 2 dorosłych + dziecko = 60zl. Atrakcji mało, kilka dmuchancow i tyle . Parę zwierząt, które można zobaczyć w kilka minut, niezbyt ciekawe. Nie polecam.

Hmmm słabo! Zamiast prawdziwych krokodyli na miejscu od właściciela dowiedzieliśmy się że są one SZTUCZNE🤦‍♀️ cała atrakcja to tak naprawdę koniki, kucyki, muły. Dzieci pokarmiły zwierzaki marchewka i to im frajdę sprawiło. Struś boi się ludzi więc blisko nie podejdzie, wielbłądy też uciekły jak podeszliśmy bliżej. Chociach dmuchańce do skakania dla dzieci w cenie biletu. Polecam bardziej JAŚKOWY SAD lub HACJENDA ALPAKA.