W całym obiekcie śmierdziało, okno było otwarte przez cały pobyt co nie pomogło. Pokój był cały zakurzony, nie wysprzatany, podłoga oprócz tego że były na niej jakieś okruchy i ziemia to jeszcze się kleiła. Toaleta brudna, niezdezynfekowana, wyglądała jak by nikt jej nie sprzątał od conajmniej miesiąca. W kwestii bezpieczenstwa i wygody brak gaśnicy na korytarzu (został sam uchwyt), drzwi całe latały z framuga, kontakty rozwalone okno gdy się je otworzyło na oścież opadało i bez podciągnięcia go do góry nie dało by się zamknąć. Brak śmietnika w pokoju, w prysznicu było więcej zwierząt niż ludzi w obiekcie. Obsługa mega nie miła i nic nie wiedziala co w ogóle robi, aby odebrać rezerwację musiałem się wykłócać bo pani z recepcji nie podoba się ze przez booking zostało zarezerwowane. Meble w tragicznym stanie, w łóżku gdy usiadłem na nim opadły deski w środku. Nic by nie było złego w tym gdyby te deski były od tego łóżka, natomiast przykrecowane na śruby zostały jakieś inne co skutkowało tym że spałem w dziurze a nie na łóżku, bo nie dało się ich z powrotem zamontować.

Gospodarz tego miejsca ma gdzieś zdrowie innych, pali w piecu jakimiś śmieciami, jak dołoży, to dym z komina nawet się nie unosi tylko opada i utrzymuje się długo fundując mieszkańcom rakotwórcze inhalacje.

Byliśmy we dwoje z dziewczyną i to co nas tam spotkało przeszło nas samych. Potrzebowaliśmy pokoju na jedną noc. Cena 100 zł okej, więc nie wymagaliśmy luksusów. Po podjechaniu na miejsce sam budynek nas już lekko odstraszył a dodatkowo pod wejściem kręciło się sporo dziwnych i pijanych typów. Baliśmy się o samochód lecz Pan twierdził że zamyka bramę na noc i czasami wychodzi sprawdzać czy wszystko wporządku ale on nie jest monitoringiem aby pilnować naszego auta i nie odpowiada za to jak coś się stanie. Po wejściu do pokoju pierwsza rzecz która nie pokoila to brak żarówek w lampach. Musieliśmy świecić latarkami z telefonu. Prysznic to była tragedia!!! Smród i brud taki że aż cofało człowieka! Pełno robactwa zdechłego jak i żywego biegającego od ściany do ściany. Wszystko było zakurzone i lepkie. Widać że nie jest sprzatane. Niestety ale takie warunki nie nadawały się do przenocowania, co zgłosiłem w recepcji poczym otrzymałem zwrot całej gotówki. Finalnie skorzystaliśmy z innego hotelu....

Omijać z daleka. To była jedna noc na przeczekanie bo blisko calu podróż. Żałuję że tam weszliśmy. 50 zł od osoby przy 5 osobach. Klucze dostaliśmy - myślę jakoś przeżyjemy. I przeżyliśmy. Wszechobecny zapach, toaleta strach wchodzić, meble zdezelowane, zimna woda. Jedyny plus że blisko MORiS jak ktoś potrzebuje szybko. A o wi-fi można zapomnieć (2 piętro), telewizory nie działały (mieliśmy 2 pokoje). Z relacji rodziny wiem że w toalecie drzwi się nie zamykają, nieżywe insekty, niezamykające się okno. Lokal o naprawdę niskim standardzie jeśli można to w kategoriach standardów ująć. Nie polecam. Zdjęcia które są wstawione oderwane od realiów.

Wyszła pani nie wiem czy była pijana czy wczorajsza i zapytała czego. Pokój bez łazienki. Jak zapytałem dlaczego bez łazienki miła pani stwierdziła jak się nie podoba to.... Nie polecam

Co to wogóle miało być??? Muchy na korytarzu. Wszystko się sypie w rękach. Łazienki wyglądają gorzej niż komory gazowe. Paskudne włosy w zlewie. Cena niepoważna. Łóżka małe i połamane. TV z czasów Mieszka 1 się nie włącza. Najgorsze miejsce to jest. Obskurne paskudne i okropne

Straszna nora. Czas się tam zatrzymał 30 lat temu. Budynek z zewnątrz wygląda ok. W środku dramat. Pokoje stare, brudne. Strach kłaść się na łóżkach czy wejść pod prysznic. Dodatkowo obiekt znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu - dosłownie za ogrodzeniem! Okropny hałas i przyśpiewki, pijani awanturujacy się kibice oraz struga światła prosto w okno.

Mimo dwa razy potwierdzanej rezerwacji (telefonicznie i mailowo). Nie przyjęto nas do (opłaconego w całości z góry!) pokoju, ponieważ okazało się że nie ma wolnych miejsc. Obsługa w żadnym razie nie okazała się pomocna, a niemożność jakichkolwiek działań usprawiedliwiała urlopem szefa... Krótko mówiąc zajazd batory zostawił nas na lodzie, mimo zapłaconych pieniędzy. Rezerwujecie na własne ryzyko!

Bardzo nie miła obsługa Pani starsza w siwych włosach nie potrafi kulturalnie odpowiedzieć na pytanie jest chamska i przemadrzala względem gości. Nie polecam nikomu tu przyjeżdżać mimo niskiej ceny za pokoje to wypada mieć jeszcze kulturę ale widocznie niektórym jej brakuje

(Translated by Google) Dirty hotel everywhere, dust, the door did not close, the bathroom was also full of dirt, and once again the ford after the removal of the bed, I scared, we went to the reception to ask for another room, the receptionist laughed at us, saying that these beds do not move away .. 😅 and that it's clean, lampshades without bulbs sticky tablecloth on the table plus a broken xD TV the floor was so dirty that I was afraid to take off my shoes .. We paid 103 zlotys with a parking lot which we barely entered with a lowered car (if you can call it a parking lot, the lady gave us the money back and we went to Siemianowice I recommend the diamond hotel we paid only PLN 30 more and the standards and the difference is colossal. (Original) Hotel brudny wszędzie kurz drzwi się nie zamykały, w łazience tak samo bród i jeszcze raz bród po odsunięciu łóżka się przeraziłam , poszliśmy do recepcji by prosić o inny pokój to pani z recepcji nas wyśmiała twierdząc że tych łóżek się nie odsuwa.. 😅 i że jest czysto, klosze bez żarówek klejąca obrus na stole plus niedziałający telewizor xD podłoga była tak brudna że bałam się zdjąć buty.. Zapłaciliśmy 103 zł z parkingiem na który ledwo się wjechało obniżonym autem (jeśli można to nazwac parkingiem, Pani oddała nam pieniądze i pojechalismy do Siemianowic polecam hotel diamond zapłaciliśmy tylko 30 zł więcej a standardy i różnica jest kolosalna .omijajcie zajazd z daleka

jest tu zła osoba w recepcji, to mówi w zły sposup. myśłe ze jest z egipta. chyba zadzwonie na policje bo w pokoju nr12 jest osoba co zdejmuję swoje spodnie

Zero kultury obskurnie nie polecam brudne toalety bez klamek

Brud, smród i ubóstwo. Recepcja z jaką się jeszcze nie spotalelm - niemiła Pani, która nic nie wie, nic nie może - niemiła, sprawiająca wrażenie osoby pod wpływem alkoholu. Na booking informacja, że doba hotelowa zaczyna się od 11.30 - po przyjeździe na miejsce okazuje się, że jednak 14... Cena jest niska, ale i tak w relacji do psykujacej Pani z portierni, obiektu który bardziej przypomina noclegownie dla bezdomnych niż hotel/hostel, oszukiwanie w kwestii godzin doby hotelowej jest o 100% za wysoka. Ocena na google jest zawyzona. Zdjęcia na booking wprowadzają w błąd.

(Translated by Google) I had reservations for 3 days after each night the bed was falling apart I slept on the second one the same later on the third the same There was no remote control Mrs. Alina said that someone stole it And it turned out no one stole the remote control I found it behind one of the beds They just don't clean thoroughly. As I checked out of the room, Alina roared that I had checked in for 3 nights and every bed was disordered. (Original) Miałem rezerwacje na 3 doby po każdej nocy łóżko się rozwalało to spałem na drugim to samo póżniej na trzecim to samo Nie było pilota pani alina powiedziała że ktoś ukradł A się okazało nikt nie ukradł pilot znalazłem ja za jednym z łóżek Po prostu nie sprzątają dokładnie. Jak odmeldowałem się z pokoju Alina ryczała że zameldowałem na 3 noce a każde łóżko jest nie uporządkowane.

Calm place

Pani w rejestraci nie przyjemna nie polecam mialem wrazenie jak siostra zadzwonila się zapytac czy sa pokoje wolne to odpowiedziala bezczelnie i sie rozłączyła

Super miejsce i doskonała baza wypadowa na cały Śląsk. Jestem już 5 raz i zawsze jest super. Miła obsługa i atmosfera. Polecam na noclegi i wypoczynek.

(Translated by Google) I do not recommend! Dirty and it stinks, and it's loud and it's impossible to sleep. At the station it is cleaner and DROGO! AVOID THIS PLACE (Original) Nie polecam! Brudno i śmierdzi a do tego głośno i nie da się spać. Na dworcu jest czyściej i DROGO! OMIJAJ TO MIEJSCE

(Translated by Google) Despite the booking made by the inn's official email, it turned out that there was no room available for me. At 8 p.m. in December, I was left without an overnight stay. A similar story happened a year earlier. People at the reception not very friendly. (Original) Pomimo dokonanej rezerwacji przez oficjalnego maila zajazdu, okazało się ze nie ma dla mnie wolnego pokoju. O godz 20 wieczorem w grudniu zostałam bez noclegu. Podobna historia wydarzyła się rok wcześniej. Osoby na recepcji niezbyt przyjazne.

(Translated by Google) Dirt!!! stench!!! people avoid this place !!!!! It stinks terribly everywhere sanepid probably was the last time at the opening of this facility, we went in and after 15 minutes we left because it was impossible to bear what we found there I report it to the appropriate institutions, and they still delete the money !! the circus, and Booking sells it, the level is well below zero, I did not think that I would ever get to something like this (Original) Brud!!! smród!!! ludzie omijajcie to miejsce!!!!! Strasznie smierdzi wszędzie sanepid chyba tam był ostatni raz chyba na otwarciu tego obiektu, weszliśmy i po 15min wyszliśmy bo nie dało się znieść tego co tam zastaliśmy ja to zgłaszam do odpowiednich instytucji, i jeszcze kasują pieniądze!! cyrk, a do tego jeszcze Booking to sprzedaje, poziom mocno poniżej zera, nie sądziłem że kiedykolwiek trafię do czegoś takiego

(Translated by Google) Dirt, stench and poverty. At the reception, the baba treats worse than in prison. Avoid a wide berth (Original) Brud, smród i ubóstwo. Na recepcji baba traktuje gorzej niż w więzieniu. Omijać szerokim łukiem

W całym obiekcie śmierdzi. Drzwi do pokoju nie chciały się otworzyć, wszędzie brudno, w łazience nie działało oświetlenie, dziury w łóżku… nie polecam

Tak sobie... Po kielicha można się zdrzemnąć na stojaka🥴

Nie polecam tego miejsca, przyjechaliśmy z chłopakiem na sylwestra, juz od samego wejścia do obiektu śmierdziało papierosami a osoby z obsługi były pijane i nie szło sie z nimi dogadać, nie chcieli płatności kartą tylko gotówką, po zapłaceniu dostaliśmy klucz do innego pokoju niz na zdjęciach bo okazało sie ze jest zajęty. W pokoju były złamane na pół drzwi i były poklejone taśma, a żeby było śmieszniej to przed rozleceniem trzymała je deseczka z płotu na wkrętach, powyrywane kontakty, pajęczyny na ścianach , pościele byly brudne od krwi, podłoga nie umyta i wszystko sie kleiło, w ubikacji śmierdziało, kafelki były brudne nie wiem od czego i nie chce wiedzieć, grzyb na ścianach. Po 5 minutach zdecydowaliśmy że nie zostaniemy tam i wracamy, po zejściu na dół nie było juz tam nikogo, po kilkunastu próbach dzwonienia odebrała telefon pijana sprzątaczka która kazała zostawić klucz i dzwonić następnego dnia, a do domu mieliśmy 200 km,na drugi dzień po przyjedzie z nadzieją na zwrot pieniędzy otrzymaliśmy 100 zl... Także cały sylwester zje.bany. I bak paliwa spalony. Także z całego serca nie polecam nikomu tak obrzydliwego miejsca