1/5 Stomir1 3 years ago on Google
Apartamenty
z
dużym
potencjałem
i
niezłą
lokalizacją,
ale
niestety
źle
utrzymywane,
nie
konserwowane
na
bieżąco
z
wieloma
drobnymi
niedogodnościami,
które
czynią
pobyt
w
tym
miejscu
sporą
udręka.
Byliśmy
gośćmi
na
Szewskiej
w
ostatni
weekend.
Zarezerwowaliśmy
apartament
de
luxe
z
dużym
łóżkiem
podwójnym
(180
cm),
balkonem
i
obszernym
salonem
z
aneksem
kuchennym
i
stołem
kuchennym,
całość
o
powierzchni
55
metrów
kwadratowych.
Na
tych
udogodnieniach
bardzo
nam
zależało.
Niestety
nie
otrzymaliśmy
tego
apartamentu.
Na
godzinę
przed
umówionym
przyjazdem
(już
w
trakcie
drogi
na
miejsce)
dostaliśmy
informację
drogą
telefoniczną,
że
z
powodu
awarii
pieca
c.o.
i
braku
ciepłej
wody
ten
apartament
musi
być
wymieniony
na
inny.
Tak
na
marginesie,
informacja
że
piec
jest
uszkodzony
wydaje
mi
się
dziś
nieprawdziwa,
ponieważ
w
kotłach
de
dietrich,
kod
usterki
H4
który
wyświetlał
się
w
piecu
w
zamówionym
przez
nas
apartamencie
oznacza
nic
innego
jak
tylko
brak
dopływu
gazu.
Tak
więc
wystarczy
odciąć
w
mieszkaniu
gaz...i
zaproponować
inny,
gorszy
apartament,
oczywiście
za
tę
samą
cenę.
Na
miejscu
po
wizji
lokalnej
porównaliśmy
obydwa
mieszkania,
niestety
proponowany
nam
apartament
był
krótko
mówiąc
gorszy,
mniejszy
i
nie
spełniał
do
końca
naszych
oczekiwań.
Po
kolei:
1/
warunki
do
odpoczynku
i
spania
a/
Łoże
małżeńskie
(w
maleńkim
pokoiku)
o
szerokości
120-140
cm
a
nie
180,
jak
chcieliśmy.
b/
Materac
tak
miękki,
że
trzeba
było
uważać
aby
nie
spać
z
tego
wąskiego
łóżka.
c/
O
godzinie
5.00
rano
lampa
prosto
w
oczy,
bo
mieszkanie
usytuowane
na
wschód,
a
zasłonka
biała,
prześwitująca.
Prawdziwy
belweder.
d/
Widok
z
okna
na
ruderę.
e/
hałas
pilarki,
czy
innej
maszyny
od
samego
świtu.
f/
nie
działający
telewizor,
który
trzeba
było
zamienić
na
sprawny
z
innego
mieszkania.
Efekt:
dwie
nieprzespane
noce
i
stracony
czas
tuż
po
przyjeździe
na
doprowadzenie
całego
apartamentu
do
używalności
2/
przygotowywanie
posiłków
a/
brak
stołu
kuchennego.
Zamiast
tego
jego
substytut
w
postaci
stolika
barowego
o
wysokości
ok.
130
cm
i
wielkości
deski
do
prasowania.
b/
niby
drobiazg,
brak
ściereczki
do
wycierania
naczyń.
Musieliśmy
tracić
czas
i
udać
się
na
zakupy,
aby
móc
jakoś
funkcjonować
w
kuchni
c/problem
z
odpowiednią
wentylacją
w
kuchni.
Rano,
smród
smażonej
cebuli
z
sąsiedniego
mieszkania
był
nie
do
zniesienia.
3/
Łazienka
a/Cieknący,
nieszczelny
wąż
do
prysznica,
który
skutecznie
obniżał
ciśnienie
wody
b/
brak
jakichkolwiek
wieszaków,
nawet
samoprzylepnych,
aby
móc
powiesić
ubranie
czy
ręczniki
4/
Parking
a/
na
parkingu
pełno
nie
posprzątanego
szkła
z
wybitych
szyb
samochodowych
(widocznie
często
są
tu
włamania)
b/
niesprawny
pilot
do
otwierania
szlabanu.
Dzięki
niemu
traciliśmy
10-15
minut
na
to,
żeby
się
wydostać
samochodem
na
zewnątrz
lub
wrócić
na
miejsce.
5/
Bezpieczeństwo
a/
Wyrwane
gniazdko
elektryczne
na
zewnątrz
z
przewodami
pod
napięciem
(uwaga
na
małe
dzieci!!!).
b/
utrudnione
wejście
do
pokoju
z
powodu
nie
przykręconej
klamki.
6/
Inne
"udogodnienia"
a/
w
szafce
na
buty
jakieś
stare
farby
do
malowania
ścian
b/
w
pralce
brudne
skarpety
c/
nie
działający
jeden
z
zamków
do
zamykania
drzwi
wejściowych
7/
Czystość
Podłogi
kleiły
się
pod
stopami,
dywan
nie
wyczyszczony
po
libacji
poprzedników.
8/
otoczenie
budynku
Trwająca
od
dłuższego
czasu
budowa
szpitala
w
odległości
ok.50-100
metrów.
Domyślam
się,
że
jest
niezły
hałas
i
sporo
kurzu
od
poniedziałku
do
piątku
(nasz
pobyt
był
w
weekend).
9/
Relacje
z
wynajmującym
a/
odmowa
obniżenia
ceny
ze
względu
na
niższy
standard
apartamentu
b/
brak
zgody
na
nieco
wcześniejsze
zameldowanie
Reasumując,
jeśli
zmieni
się
stosunek
wyjmującego
do
klientów,
tak
aby
wczuć
się
w
ich
położenie
i
spełnić
ich
oczekiwania
,
to
jestem
dobrej
myśli,
że
w
przyszłości
apartamenty
będą
się
cieszyć
wielkim
powodzeniem.
Wystarczy
tak
niewiele,
by
poprawić
te
wszystkie
niedogodności,
tylko
trzeba
to
zrobić.
Na
dzień
dzisiejszy
oceniam
pobyt
na
jedną
gwiazdkę,
za
położenie
apartamentu
w
samym
centrum
miasta.
Reszta...jest
milczeniem.
4 people found this review helpful 👍