5/5 Joanna K. 1 year ago on Google
25.12.2022
Trafiłam
do
waszego
szpitala
na
oddział
pulmonologiczny
z
bardzo
ciężkim
zapaleniem
płuc,
niewydolna
oddechowo.
Panie
pielęgniarki
zajęły
się
mną
natychmiast
i
to
na
bardzo
wysokim
poziomie,
mimo
tego,
że
był
to
pierwszy
dzień
świąt
Bożego
Narodzenia,
można
by
powiedzieć,
że
to
ich
obowiązek
ale
proszę
Mi
wierzyć,
że
z
takim
profesjonalizmem,
serdecznością
i
uśmiechem
nie
spotkałam
się
jeszcze
w
żadnym
ze
szpitali,
a
trochę
ich
w
swoim
życiu
niestety
już
odwiedziłam.
Dzięki
wspaniałej
pracy
personelu
mój
stan
ustabilizował
się
i
czułam
się
lepiej.
Niestety
w
kolejnym
dniu
mój
stan
drastycznie
się
pogorszył
a
wyniki
badań
z
godziny
na
godzinę
były
coraz
gorsze.
W
tym
dniu
dyżur
sprawowała
Pani
Dr
Jolanta
Witek,
dzięki
jej
zaangażowaniu
oraz
decyzjom,
uratowała
Mi
życie(brak
słów
aby
wyrazić
wdzięczność,
jest
Pani
ANIOŁEM
),
Pani
dr
nie
była
oczywiście
sama
bo
we
wszystkim
pomagały
jej
wspaniałe
pielęgniarki,
które
doglądały
mnie
co
chwilę
i
sprawdzały
mój
stan.
W
kolejnym
dniu
sytuacja
zaczęła
się
stabilizować,
a
opiekę
nade
mną
przejęła
Pani
Dr
Aleksandra
Brela,
świetny
specjalista,
zawsze
miała
czas
by
porozmawiać
i
wytłumaczyć
rodzinie
co
obecnie
się
ze
mną
dzieje.
To
był
dla
mnie
bardzo
trudny
czas
ale
dzięki
waszemu
wspaniałemu
personelowi
udało
mi
się
go
przejść
z
podniesioną
głową.
Dziś
pragnę
za
to
wszystko
serdecznie
podziękować,
wszystkim
lekarzom,
Paniom
pielęgniarkom
i
p.
Kasi,
pochwała
i
podziękowania
należą
się
również
Panu
rehabilitantowi,
którzy
bardzo
szybko
postawił
mnie
na
nogi.
Wszyscy
jesteście
z
prawdziwego
powołania,
którego
coraz
bardziej
zaczyna
brakować
w
naszych
szpitalach.
Życzyłabym
sobie
aby
wszystkie
szpitale
miały
tak
wyspecjalizowany
i
cudowny
personel.
Jeszcze
raz
z
całego
serca
za
wszystko
bardzo,
bardzo
dziękuję.
Pacjentka
z
Gliwic.
3 people found this review helpful 👍