(Translated by Google) The worst thing are the nurses there, I was in the children's ward and it was terrible I did not want to eat, they scared me that I would not get out of there soon and that they would connect me to a drip plus an injection some nurses cannot even collect blood for one person a needle stuck when taking blood one person she vomited through drugs and of course they yelled at this person and she had to clean it up and the nurses were looking and laughing one nurse said to the child "it was possible to jump from the 12th floor, you would kill yourself" to a person after a suicide attempt this is not normal for everything is reprimand an injection or belts a psychiatrist takes you once for an interview for the entire stay the doctors are not interested in you they have a fired child started to cry instead of helping and calm down they took the belts and gave an injection, an injection could be given for all the nurses' excuse for whatever is an injection and stripes summing up the hospital is a total bottom and avoid it with a wide berth (Original) Najgorszą rzeczą są tam pielęgniarki byłam na oddziale dziecięcym i było wręcz okropnie nie chciałam jeść to mnie straszyli że szybko z tamtąd nie wyjdę i że podłączą mnie do kroplówki plus zastrzyk niektóre pielęgniarki nie umieją pobrać nawet krwi dla jednej osoby utknęła igła przy pobieraniu krwi jedne osoba zwymiotowała przez leki i oczywiście nawrzeszczeli na tą osobę i to ona musiała to sprzątać a pielęgnraki patrzały i się śmiały jedna pielęgniarka powiedziała do dziecka ,,było skoczyć z 12 piętra to byś się zabił" do osoby po próbue samobójczej to nie jest normalne za wszytsko jest nagana zastrzyk albo pasy psychiatra bierze cię jeden raz na rozmowę na cały pobyt lekarze wogole się tobą nie interesują mają w ciebie wywalone dziecko zaczęło płakać to zamiast pomóc i uspokoić to wzięli w pasy i dali zastrzyk, zastrzyk to można było dostać za wszytsko wymówka pielęgniarek na co kolwiek to zastrzyk i pasy podsumowując szpital to totalne dno i omijać go szerokim łukiem

Hejka mam problem, który mnie strasznie męczy, jeśli ktoś może mi pomóc co robić i gdzie się udać to proszę o pomoc to pilne!!! Otóż mój tata trafił na oddział D szpitala psychiatrycznego, jak go odwiedzałam widziałam na jego rękach otarcia i siniaki a on sam nie wiedział skąd to, był jakby w innym świecie-wg mnie nafaszerowany psychotropami. Po dwóch miesiącach poszłam do niego znowu (bezhejtu że tyle czasu miałam operacje)a on na wewnętrznym 3 piętro przypięty pasami i z płaczem prosi o wode.Oddziałowa mówi że mu się pogorszyło, ale obok niego po obu stronach jego koledzy z oddziału psychiatrycznego w takim samym stanie i przypięci pasami-podejrzane. Dodam tylko jeszcze że przy dr?wiach leżał jakiś zmarły oddzielony od reszty parawanem i przykryty prześcieradłem, była 17.00 godzina. Co robić jak pomóc tacie???Gdzie to zgłosić?

(Translated by Google) Youth ward: doctors can not have time for their patients, my mother tried to call the doctor for 3 days, some nurses are wonderful, it is possible to eat a drink, but so they can be humorless and take advantage of the patient. The only support you can get there is from your peers (depending on which one you get, of course). In short, I do not recommend the whole thing has not improved. (Original) Oddział dla młodzieży: lekarze potrafią nie mieć czasu dla swoich pacjentów, moja mama 3 dni próbowała się dodzwonić do lekarza, niektóre pielęgniarki są cudowne, pośmieszkować się daa ale co z tego potrafią nie mieć humoru i wyżywają się na pacjencie. Jedyne wsparcie, które można tam dostać to od rówieśników( oczywiście w zależności na jakich się trafi). W skrócie nie polecam w cale się nie poprawiło.

Ogólnie to nie polecam - pobyt na oddziale mocno pogorszył mi stan psychiczny i wzmocniły mi się myśli samobójcze głównie przez niektóre osoby z personelu. Imo jeśli szukasz pomocy to o wiele lepiej jest znałeść dobrego psychoterapeutę niż się tam zgłaszać. Zasady są jak ze średniowiecza i nikt nawet nie próbuje cię zrozumieć, tylko wmawiają ci, że to wszystko twoja wina. Nie ma praktycznie żadnej terapi ani zajęć, które miałyby jakoś pomóc. Nie otrzymasz tam żadnej pomocy poza dobraniem leków (chociaż też nie zawsze dobiorą dobre) Byłem tam ciągle w stresie, że cokolwiek bym nie zrobił to mogą mi dać zastrzyk albo wziąść w pasy i by mnie nie wysłuchali. Nie wolno się tam nawet przytulać bo to 'kontakty seksualne'. Jedyne osoby które były dla mnie mega miłe, wyrozumiałe i mi pomogły to jeden z pacjentów i pani Marzenka(pozdrawiam panią bardzo ❤️). Mówię tutaj o oddziale dziecięcym. Na młodzieżowym też byłem, ale jest trochę lepiej. Jest tam spokojniej i jest trochę milszy personel (chociaż wciąż jest tam dosyć podobnie jak na dziecięcym). Tak btw to nabyłem też tam zaburzenia odżywiania

(Translated by Google) Zenad. By design, the hospital should put the sick people on their feet. It doesn't exist here. Indebted health and safety facility on vacation every week. The only workers who embrace the battlefield are the working class. Doctors focused on paperwork and Coffee + Cake. Self-killers wait 3 days for blood tests, not to mention talking to a psychologist. In a word, it is a shame to sell drugs for the disease that they have created for the needs of the Ketrel forever market. R.I.P. ZUS. # Ocd # psd # bipolar #schizophrenia (Original) Zenada. Szpital z zalozenia powinien stawiac na nogi ludzi chorych. Tutaj to nie ma prawa bytu. Zadluzona placowka bhp na urlopie kazdego tygodnia. Jedynymi pracownikami ktorzy ogarniaja pole bitwy to klasa robotnicza.Doktorzy skupieni na papierologii I zestawach Kawa + ciasto. Samobojcy czekaja Po 3 dni na badanie krwi nie wspominajac o rozmowie z psychologiem. Jednym slowem wstyd sprzedaja leki na chorobe ktora Sami stworzyli na potrzeby rynku Ketrel forever. R.I.P. ZUS.#ocd #psd#bipolar #schizophrenia

(Translated by Google) The emergency room of this hospital, along with the staff working there, cries out to heaven for vengeance. Sick people stand outside the building for hours in the winter because the Lordship is afraid of Covid? Patient? Work? There is a total mess, no clear rules and no observance of the queue, friends are accepted out of order, while others stay outside for hours or after almost forcefully breaking into the waiting rooms in the corridor. The staff deserve a reprimand at least !!!! Total lack of empathy, running away from the sick, locking the door in front of them without a word of explanation. Total bottom !!! (Original) Izba przyjęć tego szpitala , wraz z zatrudnionym tam personelem woła o pomstę do nieba. Chorzy ludzie godzinami w zimie stoją na zewnatrz budynku bo jasniepanstwo boja się Covida? Pacjenta? Pracy? Panuje totalny balagan, brak jasnych zasad i przestrzegania kolejki, znajomkow przyjmuja poza kolejnoscia podczas gdy inni godzinami stercza na dworze lub po niemalze silowym wdarciu sie na poczekalnie na korytarzu. Personel zasluguje na naganę conajmniej!!!! Totalny brak empatii, uciekanie przed chorymi, zamykanie im przed nosem drzwi na klucz bez slowa wyjasnienia. Totalne dno!!!

Dziecięcy nawet okej. Piguły mogły być lepsze ale no cóż. Super ludzie, trochę agresywnych dzieci. Dostałam w twarz od jakiejś dziewczyny, która groziła mi też, że udusi mnie w nocy, ale oni nic z tym nie zrobili. Po opiniach myślałam, że będzie gorzej. Moim zdaniem wysyłanie tam dzieci to konieczność konieczności. Nie robią nic z tym, że robimy sobie krzywdę. Pozdrawiam Pana Macieja (chyba). Super pan jest, niech się pan nie zmienia. Szanuję również pielęgniarki za wytrwałość i dystans do nas. Pozdrawiam!! <3

Nie polecam. pani Marta (taka grubsza blondynka) wyzywała dzieci od grubych, i ogółem personel jest okropny. Jakaś pani (nie pamiętam imienia) szarpała dziecko z autyzmem za włosy bo kanapki zjeść nie chciało i potem rzuciła w niego kanapka🤩🤩 jedyna dobra rzecz która mnie tam spotkała to niektórzy pacjenci. CHOCIAŻ i tak nie czułam się tam bezpiecznie nie tylko ze względu na personel ale też niektorych pacjentów. Przebywanie tam bardzo mi przypomina podstawówkę, ciągły stres a personel wyrzywa się na dzieciach, można za byle co dostać zastrzyk albo w pasy iść 😍 nie pozdrawiam mwah:**

(Translated by Google) hospital with uneducated workers who have an inferiority complex and have to challenge people with problems, lice in beds and hard labor, you enter with problems, you leave with even more problems because of the trauma caused by these workers there. I do not recommend it, something like this should be demolished and employees should be deprived of the possibility of practicing their profession. (Original) szpital z niewykształconymi pracownikami, którzy mają kompleks niższości i muszą się wyzywać nad ludźmi z problemami, wszy w łóżkach oraz katorga, wchodzisz z problemami wychodzisz z jeszcze większymi przez traumę spowodowaną tymi pracownikami tam. nie polecam, coś takiego powinno się wyburzyć, a pracowników pozbawić możliwości wykonywania zawodu.

Persone traktuje pacjentów bez szacunku i z pogardą, nie wywiązują się że swoich obowiązków. Bardziej pacjetom pomagają inni pacjenci a nie personel

Szpital godny, rzetelny, sprawiedliwy i tak dalej i tak dalej. Odloty na księżyc codziennie o 7:30 i 17:30. Trzymajta się tam w jakiś sposób. No narazie

(Translated by Google) horrible treatment of patients. no desire for real help. If an eating disorder patient does not eat, his calls to his family are restricted. a disaster (Original) okropne traktowanie pacjentów. zero checi prawdziwej pomocy. Jeśli pacjent chory na zaburzenia odżywiania nie zje, są ograniczane jego telefony do rodziny. katastrofa

(Translated by Google) Youth ward - people wonderful staff great also nurses are such that you can and talk a little laugh generally great, the attendants are also awesome. As for belts, etc., they must do it because they have such an obligation and it is not easy to embrace young people up to 16 years of age without such measures, especially when they are aggressive. (Original) Oddział młodzieżowy - ludzie cudowni personel świetny również pielęgniarki są takie że można i pogadać trochę się pośmiać ogólnie świetne, salowi są też zajebisci. Co do pasów itp muszą to robić ponieważ mają taki obowiązek i nie łatwo ogarnąć młodzież w wieku do 16 lat bez takich właśnie środków a szczególnie jak są agresywni.

Horror

PORADNIA ZDROWIA PSYCHICZNEGO DLA DZIECI I MŁODZIEŻY rejestracja poproszę Jurka Owsiaka o pomoc dla was w postaci wolontariuszy do odbierania telefonów

Jakbym mogła to bym nawet pół gwiazdki nie dała 👀 bo warunki tam są poniżej godności, przedpotopowe rozwalające się meble, i brak profesjonanej pomocy, osoby , które tam były nie są niczemu winne ,żeby odzywać się do nich bez szacunku, podejrzewam,że w więzieniu już są lepsze warunki niż tam. Nikomu nie polecam ,jeśli nie chcecie mieć dodatkowych traum 👀

Niedobre jedzenie, jedzenie łyżką. Rozwalili mi spodenki Jordana jak wyciągali mi sznurówki. Często brakowało prądu i ciepłej wody (raz się myłem w zlewie). Ludzie umieszczani z powodu dziwnych rzeczy np za kradzież, ucieczkę z ośrodka. Przedłużane pobyty bez powodu. Zarozumiałość ze strony pracowników, ale jak jest sie grzecznym to wypuszczają po 2 tygodniach. Jeśli chodzi o plan terapeutyczny to jest to tylko faszerowanie lekami. Nie polecam

(Translated by Google) Hospital, children's ward and youth ward, tragedy of nurses, exaggerate on patients for bylr, what goes in the belts and you get injections with the so-called 12 1.2mm needle, this is bullying I DO NOT RECOMMEND !!!!!! (Original) Szpital oddział dziecięcy i młodzieżowy tragedia pielęgniarki wyżywają się na pacjętach za bylr co idzie się w pasy i dostaje się zastrzyki tak zwaną 12 igła 1,2mm to jest już znęcanie się NIE POLECAM!!!!!!

(Oddz mlodziezowy) Jest naprawdę dobrze , pani Basia i pani Marlenka sa super<333 ale pani Marta do zwolnienia , psychologowie są super zwłaszcza pani Sylwia ❤️ no i ogólnie nie jest wcale tak źle jak mówi reszta opinii. Ludzie w większości super <3 jedzenie nawet spoko , siedzę tam już prawie miesiąc i naprawdę widzę poprawe więc tak szczerze jeśli jesteście w bardzo złym stanie to to najlepsze miejsce gdzie możecie iść!!

szczerze to nie jest jakos najgorzej :) niektóre pielęgniarki mogły by byc milsze troszkę ale ogolnie jest okej

psychiatryk jest nienormalny z wielu powodow jeden powod jest taki ze pielegniarki i ci wszyscy co tam pracuja naciskaja na chorych nie pomagaja chorym tylko sie wyrzywaja nigdy nie pusc swojego dziecka tam NIGDY nawet przenigdy miejsce unikac szerokim lukiem za wszelka cene

Jeżeli trafia się tam za cokolwiek to nie polecam jedzenie niejest przystosowane do norm więkrzosc pracowników jest niemiła i niekultularna psyją stan psychiczny i niepolecam

Jak czytałam opinie to myślałam, że tam jest istne piekło, ale oddział dziecięcy był cudowny, wiele miłych osób, cudowne pielęgniarki. Taka rodzinna atmosfera:3

Straszenie i podstępne oskarżanie pacjentów przez psychologów w obecności grupy obcych ludzi. Ich przełożeni nie reagują na te sytuacje obciążając pacjenta. Odrzucają skargi, a ich odpowiedzi są obraźliwe. Nie polecam.

Na opiece nocno-świątecznej czas oczekiwania na wizytę ok 2-3h… przyjmuje tylko jeden lekarz, a ludzi ogrom. Nie polecam!

Nie jest tak źle, ale z tym dzwonieniem do rodziców, to jest porażka... Pozdrawiam Pana Andrzeja i Panią z terapii (chyba Jagoda się nazywała)

Byłam miesiąc w szpitalu. Jedzenie okej, personel często nie reaguje, jeśli inni pacjenci stwarzają zagrożenie dla pozostałych pacjentów. Lekarze okazują zlewcza postawę, stosowanie starych leków. Brak chęci pomocy dla osób, które naprawdę potrzebują pomocy. Nie ma żadnych zajęć terapeutycznych, jedynie po przyjęciu jest rozmowa z lekarzem prowadzacym nic poza tym, żadnych zajęć itp. Jest dostępna palarnia to akurat na plus.

Ok.

ze względu na personel itd. to chuiowo tam było, ale gdy ja byłem tam to były zajebiste osoby tam i niezłe rzeczy się odwalaly...XD prawda, personel ciulowy itd i jedynie terapeuci byli spoczko (kc pani Karolino i panie Piotrze), z osób które tam były to kc sawczuk, natan, julka mala psychopatka, jeremi, laina, lena, kasia, daria, marcel i dima. jeśli o kimś zapomniałem to sorry

Uważam że to jeden z najlepszych szpitali udarowych i neuropsychiatrycznych w Polsce. Uratowali i postawili mojego tatę do pionu.

Świetna obsługa miała serdeczna i pomocna ja osobiście już dwa razy robiłam badania w tej placówce na kręgosłup i za każdym razem zostałam mile przyjęta

(Translated by Google) Medical specialists for a medal. I'm talking about neurologists. Without research, they already knew what was wrong with the patient. The next day, the tests and confirmed the earlier diagnosis. (Original) Lekarze specjaliści na medal. Mowa o neurologach. Bez badań na już wiedzieli co dolega pacjentowi. Następnego dnia badania i potwierdziły wcześniejszą diagnozę.

Co do psychiatryka imienia starej kaczyńskiej to dramat - Pacjęci trzymani długo na clozapolu i innych starych lekach... Obsługa zagląda do pieluch bardzo często ;) Szczególnie starszym dziadkom śmiejąc się z fekalii i długości przyrodzenia. Jedna gwiazka dlatego iz pacjęci stołujący się w tzw kantynie jedzą w smrodzie moczu i innych świetnych zapachów. Żyć nie umierać :)