Schron Regelbau 120a. Wymiary: 14 x 11,5 m. Schron obserwatora artylerii z kopułą pancerną i kazamatą flankującą dla jednego karabinu maszynowego. Grubość ścian zewnętrznych: 200 cm, Grubość stropu: 200 cm.Typ odporności: B neu. Załoga: 9 osób. Wybudowano 4 obiekty. R.120a ma obronę wejscia. Częściowo wysadzony

Miejsce historyczne do którego jak najbardziej warto pojechać. Prowadzi do niego sporo ścieżek i mniejszych dróżek leśnych, jednak należy pamiętać że są często całe w kałużach. Jednak niestety jak każde opuszczony zabytek jest wielkim śmietnikiem. Szkoda, że ludzie nie potrafią zachować się w takich miejscach przyzwoicie.

Zaraz obok bunkru biernego, należy za tablicą informacyjną skręcić w prawo i dotrzemy do tych pozostałości. Ruiny są dosyć głębokie i trzeba bardzo uważać na wystające pręty zbrojeniowe. Ten bunkier jest duży, po wysadzeniu nawet widać jego wnętrze. Niestety jest to śmietnik. Na jego górze jest otwór przez który można wpaść do środka. Uwagę trzeba zachować na każdym kroku. Jest to punkt z którego możemy na rowerze udać się w dalszą drogę i odwiedzić kolejne umocnienia. Jadąc prosto, za wskazaniem drogowskazu jedziemy w lewo 1,8 km.

Mogło być fajnym miejscem na wycieczkę rowerową a jest wielkim śmietnikiem.

Miejsce zaniedbane - mnóstwo śmieci. Jak pozostałe elementy fortyfikacji na tym terenie wysadzone i można oglądać jedynie ruiny. Bezwzględnie trzeba zachować ostrożność - duża ilość elementów metalowych wystających z ziemi oraz resztek konstrukcji betonowych. W jednym miejscu można spać w dół ok 4 metrów. Brak jakiejkolwiek tablicy informacyjnej. Najłatwiej dotrzeć od trasy 17 skręcając w ulicę Podkowy.

Bardzo chciałbym móc wystawić wyższą ocenę ale miejsce to jest kiepskie. Z bunkra niewiele zostało. Da się wejść do środka ale jest nisko bo wejście jest częściowo zasypane. W środku pełno śmieci i szkła. Z sufitu sterczą druty zbrojeniowe, o które łatwo się pokaleczyć.

Ciekawy element obrony przedmieścia Warszawy. Większy schron w gorszym stanie, mniejszy w lepszym. Zachować szczególną ostrożność. Oba obiekty nie są przystosowane do zwiedzania, występują ostre elementy zbrojenia. Poza tym, super kawałek historii. Polecam :)

Dziwi mnie to że nikt nie odkrył bunkra który jest niecałe 100 metrów od tego i nie wiadomo w jakim jest stanie bo w 3/4 jest zakopany.nie ma chętnego?15 lat temu wchodziliśmy do niego do środka i byliśmy pod sam sufitem to niewiem ile ton ziemi jest na nim.