1/5 Sandra P. 6 years ago on Google
(Translated
by
Google)
It
was
my
first
vacation
with
this
office
(2k17
Italy,
Rimini)
and
last.
I
have
never
met
with
the
behavior
I
encountered
at
this
camp.
Let's
start
with
the
fact
that
I
was
supposed
to
go
to
camp
16-19,
together
with
a
friend
because
we
are
17-18
years
old.
On
the
spot,
unfortunately,
I
met
with
young
people
for
11
years,
we
were
the
oldest
there,
which
is
why
we
were
treated
equally.
Evidence
and
keys
taken
by
the
babysitters,
who
of
course
only
carried
out
the
instructions
of
the
organizer.
No
possibility
of
closing
the
rooms
at
night,
the
same
thing
every
day,
meat
and
potatoes.
I
am
a
vegetarian
and
if
I
could
get
anything
else,
my
lady
from
a
travel
agency
had
to
move
heaven
and
earth.
Every
day
the
same
scheme,
breakfast,
beach,
lunch
(siesta)
beach,
dinner,
going
out
for
2
hours.
Between
these
exits
there
was
a
lot
of
free
time
which
instead
of
using
for
example
the
city,
we
sat
in
a
hotel.
The
organizer
ugly
speaking
really
had
us
in
the
ass.
I
do
not
recommend
buying
a
vacation
in
this
office,
except
for
a
child
of
11
years
old,
because
the
rigor
I
had
during
this
vacation
is
ideal
for
children.
I
didn't
visit
the
city,
the
center
of
Rimini,
because
firstly,
we
were
nowhere,
secondly,
even
these
two
hours
of
the
city
were
suitable
for
a
short
walk,
because
we
had
to
come
back
soon.
I
was
terribly
disappointed.
(Original)
To
były
moje
pierwsze
wakacje
z
tym
biurem
(2k17
Włochy,
Rimini)
i
ostatnie.
Nie
spotkałam
się
jeszcze
nigdy
z
takim
zachowaniem,
z
jakim
spotkałam
się
na
tym
obozie.
Zacznijmy
od
tego,
że
miałam
jechać
na
obóz
16-19,
wraz
z
koleżanką
ponieważ
mamy
po
17-18
lat.
Na
miejscu
niestety
spotkałam
się
z
młodzieżą
od
11
lat,
my
tam
byliśmy
najstarsze,
co
się
z
tym
wiąże
byłyśmy
traktowane
jednakowo.
Dowody
jak
i
klucze
zabierane
przez
opiekunki,
które
oczywiście
wykonywały
tylko
polecenia
Pani
organizatorki.
Brak
możliwości
zamykania
się
w
nocy
w
pokojach,
na
obiad
codziennie
to
samo,
mięso
i
ziemniaki.
Jestem
wegetarianką
i
żebym
mogła
dostać
cokolwiek
innego,
moja
Pani
z
biura
podróży
musiała
poruszyć
niebo
i
ziemie.
Codziennie
ten
sam
schemat,
śniadanie,
plaża,
obiad
(siesta)
plaża,
kolacja,
wyjście
na
2
godziny
na
miasto.
Między
tymi
wyjściami
było
bardzo
dużo
czasu
wolnego
którego
zamiast
wykorzystać
na
np.
miasto,
siedzieliśmy
w
hotelu.
Pani
organizatorka
brzydko
mówiąc
tak
na
prawdę
miała
nas
w
dupie.
Nie
polecam
wykupywać
wakacji
w
tym
biurze,
no
chyba,
że
dla
dziecka
11
letniego,
bo
rygor
jaki
miałam
przez
te
wakacje
idealnie
się
nadaje
dla
dzieci.
Miasta
nie
zwiedziłam,
centrum
Rimini,
ponieważ
po
pierwsze,
nigdzie
nie
byliśmy,
po
drugie
nawet
te
dwie
godziny
miasta
nadawały
się
do
krótkiego
spaceru,
bo
zaraz
trzeba
było
wracać.
Strasznie
się
zawiodłam.
3 people found this review helpful 👍