Obsługa pozostawia wiele do życzenia, tydzień po zakupie pierścionka zaręnczynowego za kwotę 2400 zostałem potraktowany jak śmieć bo chciałem zmierzyć rozmiar mojego palca, nie kupujesz to wypie.....rdalać jednym słowem tak to odebrałem, a jeszcze tydzień temu pani była taka miła. Ech szkoda gadać.

Obsługa pracuje tam za karę. Po pierwsze moje wejście do sklepu (byłam jedynym klientem) nie przerwało głośnej tyrady trójki pracowników o tym, jak bardzo nie lubią innego współpracownika. Trochę nie wypada. Po drugie rozglądałam się zarówno za pierścionkiem jak i kolczykami. Pani obsługująca wyjęła dla mnie z gabloty dwa, o więcej nie śmiałam prosić, bo jej wzrok zabijał. Po trzecie, na moje pytanie "Czy to wszystko co macie?" pani wskazała mi pierścionki tylko w głównej gablocie, ale jak przeszłam się po sklepie to okazało się, że pierścionki są też w gablotach pobocznych, a także na wystawce na zewnątrz. Po czwarte pierścionki zwykle są dostępne w jednym, góra dwóch rozmiarach. Kupienie tam czegoś od ręki jest prawie niemożliwe. Wyszłam stamtąd i zakupiłam gdzie indziej.

Sytuacja zmusza mnie zajrzeć w to mniejsce ale jak obserwuję zakupy innych osob w tym miejscu to męka. Kompletna ignorancja klienta i jego potrzeb. Nawet kiedy zostalem sam jako klient, trzy Panie z obsługi były tak mocno zajęte ploteczkami ze ŻADNA z nich nawet kiedy stałem i czekałem na zainteresowanie niestety bezskutecznie. Wyszedłem.. Widocznie to nie klient przynosi zysk dla firmy Apart.. Cała obsada powinna w moim przekonaniu zostać zwolniona w trybie natychmiastowym. Wzorowe reprezentantki minionego ustroju.

1-dynka dla obsługi (Pani) która pozostawia dużo do życzenia , brak jakiejkolwiek kultury i doświadczenia z klientem . Dzwoniąc do sklepu żeby o cokolwiek się zapytać obowiązkiem jest podanie imienia i nazwiska , przedstawienia się żeby wogole można było o cokolwiek zapytać czy sklep posiada jakiś produkt . Pytając się czy to jakiś wymóg przedstawiania się , można usłyszeć , że nie jesteśmy na TY . Wulgarność Pani która odebrała telefon świąteczny tylko o braku kultury ,stanowisko które zajmuje przewyższa jej kulturę osobistą i umiejętność prowadzenia rozmów z kientami , a sklep właśnie stracił kolejnego klienta , przez 30s rozmowy z Tą Panią .

Bardzo miła obsługa, szczególnie Pani Renata, doradziła, wytłumaczyła, zaproponowała bez nacisku i presji. Jestem zadowolony z obsługi.

Doświadczenie mam niemiłe. Kupiłem żonie pod choinkę kolczyki. Otrzymała je odemnie w dzień wigilijny rano w związku z wyjazdem. Od razu zauważyła swoim kobiecym okiem, że jeden z elementów jest źle zamocowany. Wskoczyłem w samochód aby kupić coś innego, a dokładnie inny model który, oglądałem wcześniej i wiem że był w salonie.. Próbowałem dodzwonić się do sklepu. Nikt przez dłigi czas nie odbierał telefonu. Jak już się dodzwoniłem i przedstawiłem sprawę , Pani która odebrała telefon, poinformowała mnie niecierpliwie , że jest jej przykro , oświadczyła że właśnie zamykają salon, i rozłączyła połączenie. A byłem już naprawdę tylko parę kilometrów od siedziby sklepu, przejeżdżając wcześniej ponad ich 30. I tak oto, zostałem bez prezentu dla bardzo ważnej dla mnie osoby, w ten jedyny taki dzień w roku.

Miłą obsługą ~ brak dyskomfortu przytłoczenia. Jednym minusem jest brak zwrotu w tej sieci ale sklep oferuje jedną razową wymianę. Doradzam wpierw zapoznać się z rozmiarami da ej biżuterii.

Wchodząc do sklepu i wyraźnie dając pracownikom znać, że potrzebuje się pomocy trzeba się prosić o to, żeby ktoś łaskawie podszedł. Wskazując i pytając o dany rodzaj biżuterii Pani ekspedientka stwierdziła, że się nie zna i, że niestety nie pomoże. Kiepskie podejście, na pewno nie zachęca do ponownych odwiedzin.