4/5 Paulina I. 9 months ago on Google
Apartamenty
w
budynku
odbudowanej
dawnej
chaty
rybackiej
z
szachulcem
na
elewacji.
Ma
swój
klimat.
Pokój
i
łazienka
duże
(mieszkaliśmy
w
pokoju
4
osobowym).
Duża
wygoda
to
niezależne
wejście
prosto
z
ulicy.
Niestety
podłoga
lodowata,
praktycznie
na
poziomie
ulicy,
co
nie
przeszkadzałoby
nam
gdyby
nie
roczniak
uwielbiający
zabawę
na
podłodze.
Tylko
jedna
mała
szafa,
na
max
2
osoby,
rzeczy
syna
już
nie
zmieściliśmy.
Bardzo
hałaśliwe,
nienaoliwione
drzwi
kabiny
prysznicowej.
Brak
mopa
w
łazience,
co
przy
odpływie
prysznica
na
poziomie
podłogi
oznaczało
wiecznie
mokrą
podłogę.
Dobrze
wyposażony
aneks
kuchenny
z
palnikami
i
ekspresem
do
kawy,
do
pełni
szczęścia
brakuje
tylko
mikrofalówki.
Uciążliwe
sąsiedztwo
baru,
na
który
wychodziły
okna
apartamentu.
Podczas
8
nocy
naszego
pobytu,
3
wieczory
były
bardzo
głośne.
Cieszę
się
że
wybraliśmy
czerwcowy
termin
a
nie
pełnię
sezonu.
Uliczka
mocno
spacerowa,
ludzie
przechodzą
bezpośrednio
pod
oknami.
Dużym
plusem
parking,
choć
bardzo
mały,
a
samochody
ustawione
w
dwóch
rzędach,
więc
3
są
zastawiane.
Właścicielka
przemiła.
Myślę
że
gdybyby
nasz
apartament
mieścił
się
od
strony
podwórza
i
na
piętrze
moja
ocena
byłaby
5/5,
niestety
bar
i
lodowata
podłoga
przy
dziecku
to
nie
jest
dobre
połączenie.