1/5 Monika L. 2 years ago on Google
(Translated
by
Google)
The
name
of
this
office
has
nothing
to
do
with
reality.
Unfortunately,
my
experience
with
this
office
is
tragic.
I
was
looking
for
something
closer
to
home
and
I
was
disappointed.
First
it
was
dirty,
it
smelled
like
a
stable.
My
dog
was
very
stressed
and
behaved
differently
than
usual,
which
also
made
me
think.
There
were
6
people
in
one,
quite
small
room,
including
the
doctor,
all
of
them
looking
at
me
and
my
dog
as
if
they
were
in
some
kind
of
interrogation.
Nobody
greeted
him,
did
not
help
to
reduce
the
stress
of
the
pet.
Nobody
spoke
to
him,
bent
down
to
let
the
dog
sniff
the
doctor
or
those
6
cooks
...
it
made
my
dog
even
more
anxious
and
mine.
I
am
not
talking
about
the
lack
of
energy,
approach
to
the
patient,
to
the
person,
smile,
kindness,
basics.
The
doctor
asked
what
was
going
on,
I
started
to
talk
and
suddenly,
in
the
process,
he
put
a
box
of
masks
under
my
nose,
I
took
one
and
I
said
that
I
have
a
certificate
in
case
of
need.
He,
what?
One
that
relieves
me
of
wearing
a
mask.
Na,
co
le
doctor:
What
are
you
sick
of?
I
replied-Please
forgive
me,
but
this
is
a
personal
matter.
He,
then
I
wonder
what
the
disease
is
...
turned
away.
I
think
to
myself
-
I
came
here
with
a
dog
who
was
still
not
cared
for.
And
wanting
to
avoid
problems
and
shorten
the
time
of
taking
care
of
me
......
I
say
-
No
problem,
if
it
bothers
you
I
will
put
on
this
mask
(I
know
that
people
have
the
right
to
be
scared
and
so
on),
and
He
indignantly:
You
know
best
whether
you
can
put
it
on
or
not?
Are
you
sick
or
not?
I
thanked
you.
It
was
embarrassing.
I
was
supposed
to
tell
you,
doc,
that
I
was
choked
by
5
Pawels
and
I
do
not
want
to
cover
my
face
because
I
have
a
trauma?
Complete
lack
of
approach,
culture,
tact
and
no
empathy.
But
most
importantly,
no
one
took
care
of
my
dog
??
6
strangers
staring
at
a
little
dog,
no
idea
what
they
were
there
for,
what's
going
on?
And
in
a
small,
stuffy,
dirty,
dark,
cramped
and
smelly
room
for
everyone?
100
points
for
professionalism,
approach
and
hygiene
....
I
know
there
are
supposedly
two
doctors
there,
this
one
was
a
redhead.
I
am
glad
that
the
study
did
not
take
place,
I
would
probably
regret
it.
(Original)
Nazwa
tego
gabinetu
nie
ma
nic
wspólnego
z
rzeczywistością.
Niestety,
ale
moje
doświadczenie
z
tym
gabinetem
jest
tragiczne.
Szukałam
czegoś
bliżej
domu
i
zawiodłam
się.
Po
pierwsze
było
brudno,
śmierdziało
stajnią.
Mój
pies
bardzo
się
stresował,
zachowywał
się
inaczej
niż
zwykle,
co
tez
dało
mi
do
myślenia.
W
jednym,
dosyć
małym
pomieszczeniu
stało
6
osób
w
tym
lekarz,
wszystkie
patrzyły
się
na
mnie
i
na
mojego
psa,
jak
na
jakimś
przesłuchaniu.
Nikt
się
z
nim
nie
przywitał,
nie
pomógł
w
zmniejszeniu
stresu
zwierzaka.
Nikt
się
do
niego
nie
odezwał,
nie
schylił
się,
żeby
pies
mógł
obwąchać
lekarza
lub
tych
6
kucharek...to
wzbudziło
jeszcze
większy
niepokój
u
mojego
psa
i
mój.
Już
nie
mówię
o
braku
energii,
podejścia
do
pacjenta,
do
człowieka,
uśmiechu,
życzliwości,
podstaw.
Lekarz
zapytał
o
co
chodzi,
zaczęłam
mówić
i
nagle,
w
trakcie,
podstawił
mi
pod
nos
pudełko
z
maseczkami,
zabrałam
jedną
i
mówię,
że
mam
zaświadczenie
w
razie
czego.
On,
jakie?
Takie,
które
zwalnia
mnie
z
noszenia
maseczki.
Na,
co
le
doctor:
Na
co
Pani
jest
chora??
Odparłam-Proszę
wybaczyć,
ale
to
sprawa
osobista.
On,
w
takim
razie
ciekawe,
co
to
za
choroba..odwrócił
się.
Myślę
sobie-
przyszłam
tu
z
psem,
który
dalej
nie
został
zaopiekowany.
I
chcąc
uniknąć
problemów
i
skrócić
czas
zajmowania
się
mną......
Mówię-
Nie
ma
problemu,
jeśli
to
Państwu
przeszkadza
założę
tą
maseczkę
(wiem,
że
ludzie
mają
prawo
się
bać
and
so
on),
a
On
z
oburzeniem:
To
chyba
Pani
najlepiej
wie,
czy
może
ją
założyć,
czy
nie?
Czy
jest
Pani
chora,
czy
nie?
Podziękowałam.
To
było
żenujące.
Miałam
Ci
powiedzieć
doktorku,
że
dusiło
mnie
5
Pawłów
i
nie
chce
zasłaniać
twarzy
bo
mam
traumę?
Kompletny
brak
podejścia,
kultury,
taktu
i
zero
empatii.
Ale
co
najważniejsze
nikt
nie
zajął
się
moim
psem??
6
obcych
osób
wlepiających
się
w
małego
psa,
niewiadomo
po
co
tam
były,
o
co
chodzi?
I
to
w
małym,
dusznym,
brudnym,
ciemnym,
ciasnym
i
śmierdzącym
wszystkim
pomieszczeniu?
100
pkt
za
profesjonalizm
i
podejście
i
higienę....
Wiem,
że
tam
jest
podobno
dwóch
lekarzy,
ten
był
jakiś
rudy.
Cieszę
się,
że
nie
doszło
do
badania,
pewnie
bym
tego
żałowała.
4 people found this review helpful 👍