1/5 Juliana F. 4 years ago on Google
Śmieszny
mały
sklep,
śmieszni
sklepikarze.
Po
tym
co
spotkało
mnie
w
tym
grajdole
zostałam
zmuszona
napisać
opinię.
Rozchodzi
się
o
sklepową
właśnie
w
długich
przepalonych
i
zmechaconych
czarnych
włochach,
z
bladotrupio
wymalowaną
facjatą.
Prosiłam
grzecznie
o
20dg
szynki
i
wielce
oburzona
sklepowa
musiała
odłożyć
lusterko
czy
też
telefon
w
którym
namiętnie
się
przeglądała,
którą
chyba
przymusem
ściągnęli
do
pracy,
odburknęła
do
koleżanki
"obsłuż
Ją"
a
wcale
nie
znam
tej
wędliniarki.
Gdy
podeszłam
do
kasy
to
ta
znów
z
telefonem,
grzecznie
mówię
do
widzenia
a
ona
pod
nosem
spadaj.
Karygodne
zachowanie
napewno
tam
nie
wroce
8 people found this review helpful 👍