1/5 Anna T. 5 years ago on Google
Bardzo,
ale
to
bardzo
odradzam
kupowanie
obrączek
w
firmie
Kruk.
Do
tej
pory
miałam
pozytywne
skojarzenia
z
tą
marką.
Może
dlatego,
że
nigdy
wcześniej
tam
nic
nie
kupowałam?
Ostatnio
przyszedł
czas
na
konfrontację
moich
wyobrażeń
z
rzeczywistością,
niestety
dosyć
bolesną.
Wybrałam
się
do
salonu,
przemiła
Pani
dobierała
mi
rozmiar
obrączki
przez
pół
godziny.
Stanęło
na
rozmiarze
7
-
upewniłam
się,
czy
jest
przekonana,
że
ten
rozmiar
będzie
odpowiedni,
ponieważ
mój
pierścionek
zaręczynowy
jest
w
rozmiarze
8.
Pani
powiedziała,
że
obrączka
w
numerze
8
będzie
zdecydowanie
za
duża.
Niestety
okazało
się,
że
dobrany
przez
Panią
ekspedientkę
rozmiar
jest
na
tyle
mały,
że
obrączka
może
i
weszła
na
palec
(wciśnięta
na
siłę),
ale
zejść
już
z
niego
nie
chciała.
Zaznaczę
tylko,
że
wybraną
przeze
mnie
obrączkę
da
się
powiększyć
jedynie
o
rozmiar.
Obrączka
na
moją
prośbę
została
powiększona.
Tyle
tylko,
że
to
powiększenie
miało
być
moją
bramką
awaryjną
na
przyszłość,
której
już
teraz
nie
mam.
Przy
odbiorze
-
Pani
próbowała
obarczyć
winą
mnie
za
swój
błąd.
Później
firmę
-
tłumaczyła,
że
takie
mają
„mierniki”.
Nie
wzięła
jednak
pod
uwagę
grubości
obrączki,
która
ma
znaczenie
(teraz
to
wiem).
Kiedy
zapytałam
o
jakąś
rekompensatę
-
zapytała
czego
ja
w
ogóle
oczekuje.
Pomijam
już
to,
że
obrączkę
prawie
otrzymałam
w
woreczku
strunowym
(upomniałam
się
o
oryginalne
pudełko).
Zgubiony
został
również
jej
certyfikat.
Dla
mnie
takie
zachowanie
jest
niedopuszczalne.
Bardzo
żałuję,
bo
biżuteria
w
Kruku
jest
przepiękna.
Niestety
moim
zdaniem
-
jest
to
sieciówka
z
dobrym
marketingiem,
a
nie
jubiler
godny
zaufania
i
z
właściwą
wiedzą.
Odradzam
tym
bardziej,
że
na
obrączkę
czekałam
4
tygodnie,
a
na
jej
powiększenie
prawie
3.
Odebrałam
ją
lekko
ponad
tydzień
przed
ślubem,
a
przez
te
3
tygodnie
zastanawiałam
się,
czy
powiększenie
o
rozmiar
coś
w
ogóle
da.
Nie
miałam
już
też
czasu
na
kupno
nowej
obrączki,
nie
chciałam
też
po
raz
drugi
inwestować
pieniędzy
w
to
samo.
Nikomu
nie
polecam
takich
atrakcji
w
tym
wrażliwym
okresie.
Drogi
Kruku
-
polecam
popracować
nad
jakością
obsługi
i
odpowiednim
przeszkoleniem
personelu.
Bo
wina
za
małej
obrączki
(według
Pani
ekspedientki)
to
tak
naprawdę
wina
złych
mierników,
które
dostarczacie
niczemu
niewinnym
pracownikom.
Być
może
w
innych
Waszych
salonach
jest
inaczej,
jednak
już
nie
będzie
mi
dane
tego
sprawdzić.
Pozdrawiam
i
żałuję,
że
moje
pierwsze
doświadczenie
z
Wami
jest
takie
niemiłe.
I
już
wiem,
że
więcej
do
Was
nie
zaglądnę.
Teraz
mogę
obawiać
się
tylko,
ile
prawdy
jest
w
obietnicach
o
dożywotniej
gwarancji
na
obrączki
oraz
jej
trwałości
i
jakości.
1 person found this review helpful 👍