(Translated by Google) In 2018 I tore my anterior cruciate ligaments. I came by ambulance straight from the game to the hospital (I couldn't bend my leg then). The doctor who saw me told me to apply Altacet ointment on my leg and it would pass after two weeks. Rather, something did not suit me in this diagnosis and on the same day I went to a physiotherapist who initially found torn cruciate ligaments, then I went for an MRI in Nowy Sącz (the result of the MRI obviously confirmed the torn ligaments) and at the time in Zakopane I made an appointment for surgery knees. 3.5 years have passed since then and while playing football in the hall, I fell accidentally injuring my knee. I went back to the hospital in Limanowa where it was found that it was a bruise and was told to apply ointment again and it was supposed to pass :) In the second training session, something snapped in my knee again. I went to the hospital in limanowa again. When the doctor asked me what happened, I said that I had a lot of fluid (then I did not know that it was blood) and the doctor "joked" he quotes "it's probably because there is a thaw". After the X-ray pictures (yes, the X-ray where the ligaments are not visible) and some drawer tests, it was found that the ligaments are not damaged. It was three weeks after my last visit to the hospital. Today I was at the doctor in Podhale who operated on me. He initially found 99% ruptured anterior cruciate ligaments (he was convinced of it, but he said that the one percent was the results of MRI). At my next visit to him, I will probably arrange knee surgery. PS. After taking one knee test by the doctor today, the difference in the sick leg and the healthy leg was so visible that you do not need to be a surgeon to say that something is wrong :) It is also possible that I did not apply the ointment enough :) (Original) W 2018 roku zerwałem więzadła przednie krzyżowe. Przyjechałem karetką prosto z meczu do szpitala (już wtedy nie mogłem zgiąć nogi). Lekarz który mnie przyjął kazał mi nogę smarować maścią Altacet i ze po dwóch tygodniach przejdzie. Raczej mi coś nie pasowało w tej diagnozie i w ten sam dzień wybrałem się do fizjoterapeuty który wstępnie stwierdził zerwane więzadła przednie krzyżowe, następnie wybrałem się na rezonans w Nowym Sączu (wynik rezonansu oczywiście potwierdził zerwane więzadła) i u specjalisty w wtedy w Zakopanem umówiłem się na operacje kolana. Minęło 3,5 roku od tamtego czasu i podczas gry w piłkę na hali niefortunnie upadłem uszkadzając kolano. Wybrałem się znowu do szpitala w limanowej gdzie stwierdzono ze jest to stłuczenie i znowu kazano smarować maścią i miało przejść :) zrobiłem sobie przerwę od jakiegoś wysiłku fizycznego i gdy wydawało się ze jest wszystko okej wznowiłem treningi na stadionie w klubie. Na drugim treningu znowu coś mi strzeliło w kolanie. Znowu wybrałem się do szpitala w limanowej. Gdy lekarz zapytał mi co się stało powiedziałem ze nazbierało mi się pełno płynu (wtedy nie wiedziałem jeszcze ze jest to krew) na co lekarz „zażartował” cytuje „to pewnie dlatego ze jest odwilż”. Po zdjęciach z RTG (tak, RTG gdzie nie widać więzadeł) i jakiś testach szufladkowy stwierdzono ze więzadła nie są uszkodzone. Miął trzeci tydzień od mojej ostatniej wizyty w szpitalu. Dziś byłem u lekarza na Podhalu który mnie operował. Wstępnie stwierdził na 99% zerwane więzadła przednie krzyżowe (był o tym przekonany ale mówił ze ten jeden procent to są wyniki z rezonansu). Na następnej wizycie u niego już prawdopodobnie będę umawiał się na operacje kolana. PS. Po zrobieniu jednego testu kolana przez lekarza dzisiaj różnica w nodze chorej a zdrowej była tak widoczna ze raczej nie trzeba być chirurgiem żeby stwierdzić ze coś jest nie tak :) Możliwe tez ze za mało smarowałem maścią :)

SOR to umieralnia I obcowanie z idiotami. Więcej to mi w karetce i w domu pomogli, niż przez 7h w tej umieralnia i żulowni... Lekarz, który zmęczony swoim fachem siedzi za karę, drze się po pacjentach, komentuje nie adekwatnie do swojego stanowiska.... Sikoń powinien już sobie odpuścić pracę w zawodzie. Emerytury już dożył, więc niech siedzi na prywatnych i zarabia, ile zarobi tyle jego. Niech da miejsce nowym ludziom. W sprawie badań i całej otoczki jak zostałam potraktowana zgłoszę się osobiście do kierownika oddziału :) a Dr. Tadeusza pozdrawiam i niech sobie porobi badania na obecność alkoholu, bo zbyt trzeźwy nie był.... :)

OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!!! To nie szpital tylko przechowalnia. Pacjentów z ciężkimi schorzeniami odsyłają do domu bez żadnej diagnozy, bez dalszych wskazówek odnośnie leczenia i jeszcze zapewniają, ze wszystko jest w porządku. Ktoś w końcu powinien się tym zająć, taki szpital nie prawa istnieć!

(Translated by Google) I was already lying here on the appendix, leg fracture, hernia and the gall bladder was excised and somehow I have no objections to these operations. All operations were successful. It is known that sometimes an unpleasant doctor or nurse will come across (certainly because of a bad mood and who does not have them) but it's just like in any industry. I recommend our hospital there with a clear conscience 👍👍👌 (Original) Leżałem tutaj już na wyrostek, złamanie nogi , przepuklinę a terz wycięli woreczek żółciowy i jakoś nie mam żadnych zastrzeżeń co do tych operacji. Wszystkie operacje się powiodły. Wiadomo że czasem trafi się jakiś nieprzyjemny lekarz czy pielęgniarka( pewno przez zły humor a kto ich nie ma) ale to tak jak w każdej branży. Ja tam nasz szpital polecam z czystym sumieniem 👍👍👌

Tragiczny szpital, najgorszy w jakim byłam. Zostałam okropnie potraktowana ze swoim dwutygodniowym dzieckiem najbardziej przez dr R. Syn miał podniesiony poziom bilirubiny, z innego szpitala zostaliśmy skierowani do Limanowej ze wzgledu na panujący tam wirus RSV. Ta Pani zabroniła mi wychodzić z sali na której przebywałam sama z synem, nawet ciepłej herbaty nie mogłam sobie zrobić. Potraktowali nas jak zarażonych a tłumaczyłam że nikt z naszego otoczenia nie jest chory o nie miał kontaktu z zarażoną osobą. Gdyby nie serce okazane mi przez Panią salową, nie wytrzymałabym tych trzech dni. Brak empatii, krzyk na pacjenta, wywracanie oczami to brak szacunku nie tylko do mnie jako pacjenta ale po prostu człowieka. Napewno nie zostawie tego tak, sprawa zostanie zgłoszona do odpowienich instytucji.

(Translated by Google) I had an examination in the endoscopy laboratory. The lady in registration was very nice - in the end, thanks to her, I decided to do the test (thank you, I was terribly afraid of the col. Test). I definitely recommend it. No long waiting for the examination date and no queues on the examination day. The nurses are as nice as the doctor. The examination was carried out quickly and in a very positive, relaxed atmosphere. I recommend the endoscopy laboratory for testing. (Original) Miałam wykonywane badanie w pracowni endoskopii. Pani w rejestracji bardzo miła - ostatecznie dzięki niej zdecydowałam się na badanie (dziękuję, ogromnie bałam się badania kol.). Zdecydowanie polecam. Brak długiego oczekiwania na termin badania oraz w dniu badania brak kolejek. Panie pielęgniarki przemiłe równie jak Pan doktor. Badanie przebiegło szybko i w bardzo pozytywnej rozluźnionej atmosferze. Polecam pracownię endoskopii do wykonywania badań.

Dziwny I nieskuteczny system kolejek w poradniach: bierzesz numerek...ale i tak musisz czekać w kolejce, bo jak odejdziesz i wrócisz po godzinie, to lekarz i tak przyjmie tych, którzy siedzieli pół dnia pod drzwiami, zamiast prosić o numerki. W ten sposób zamiast mieć na korytarzu po kilka osób, to jest prawie setka, bo każdy czeka. Szkoda papieru na to.

(Translated by Google) One star only for the staff, nurses to be exact, they were the only ones who made this visit bearable. The stench is terrible, it's scary to take a shower. If anyone wants to come back to the People's Republic of Poland, this is the perfect place. (Original) Jedna gwiazdka tylko za personel, a dokładnie za pielęgniarki, tylko One sprawiły, że ta wizyta była znośna. Smród straszny, aż strach brać prysznic. Jeżeli ktoś ma ochotę wrócić do PRL to idealne miejsce.

(Translated by Google) Failure. My husband almost went to the other world. He went to the ward in a difficult condition, I do not know if he would come out of it because they could with a 24/7 man who was barely on his feet with a fever of 40 degrees with shortness of breath which he barely breathed to send home because the shift was just over because maybe so much time and attention was not devoted to him, because maybe he was not consulted. Now, thanks to such care and release, as another doctor said, my husband is lying in the ward for one day and my children may not have seen their dad. (Original) Porażka.O mało moj maz nie poszedl na drugi świat.Trafil w ciężkim stanie na oddział nie wiem czy wyjdzie z tego bo potrafili z całodobowe człowieka ledwo trzymającego się na nogach z gorączką 40stopni z dusznościami co ledwo oddychał wysłać do domu bo akurat zmiana się kończyła bo nie poświęcono mu moze tyle czasu i uwagi bo może nie skonsultowano.teraz dzięki takiej opiece i wypuszczeniu jak to inny lekarz określił maz leży na oddziale jeden dzień I już moje dzieci mogły nie zobaczyć taty na oczy.

Mam bardzo niemiłe doświadczenia z tym szpitalem,zwłaszcza z SOR-em oraz oddziałem chorób wewnętrznych.Pielęgniarki oraz lekarze traktują swoją pracę jako zło konieczne,zero współczucia i empatii,brak szacunku do pacjenta.Szkoda słów.

Rodziłam 1.5miesiaca temu swoją córeczkę. Po opiniach innych osób bałam się tego miejsca bardzo i dlatego poprzednie dziecko rodziłam w Medikor ale! Z racji tego, że mój lekarz prowadzący był w szpitalu w Limanowej i mu ufam bezgranicznie to zdecydowałam się na poród tutaj. Jestem tak mile zaskoczona podejściem każdego kogo napotkałam na drodze! Położne to anioły, pomagały mi bardzo, poród miałam wrażenie, że przeżywały go razem ze mną. Lekarz oczywiście pytał często jak się czuje… jeśli miałabym wybierać kolejny raz to wybrałabym znowu Limanową. Nie bójcie się kobietki, myśle że każda powinna doświadczyć pobytu tutaj samej niż opierać się na opiniach innych… często naciąganych… POLECAM ♥️

Najlepszy szpital w Polsce. Oddział noworodkowy na najwyższym europejskim poziomie. Personel pielęgniarski oraz lekarze są fantastyczni. Oby tak dalej !

Wszytsko zawsze wiedzący lekarze mimo to że nie zawsze mają rację i nie działają na korzyść zdrowia pacjęta jedynym dobrym lekarzem jest dr Sowa który chce rzeczywiście pomóc oraz pielęgniarka które widzią tą patologie i myślenie innych lekarzy ale nic z tym nie robią pewnie boją się konsekwencji które mogły by ich spotkać.

Kilka dni temu, na świat przyszedł mój synek. Chciałam z całego serca podziękować całemu zespołowi na sali operacyjnej jak i na położnictwie. Opiekę miałam jak w domu. Panie położne jak i pielęgniarki - anioły. Zawsze chętne do pomocy. Juz po raz drugi rodziłam w Limanowej i nie wyobrażam sobie porodu w innym miejscu! ❤️

(Translated by Google) I do not recommend giving birth at the Hospital in Limanowa. The behavior of the hospital staff during childbirth left much to be desired. I was treated badly by the doctor and midwives. I am asking for more kindness and compassion for the patient. (Original) Nie polecam rodzić w Szpitalu w Limanowej. Zachowanie personelu szpitala przy porodzie pozostawił wiele do życzenia. Zostałam źle potraktowana przez lekarza i położne. Proszę o więcej życzliwości i współczucia dla pacjenta.

(Translated by Google) My dad was a patient of the geriatric ward, I recommend both the ward and the staff, thank you very much to the head of the ward, Dr. Ocetkiewicz, for his commitment and professionalism, I must also emphasize the work of the nurses, very empathetic, joyful and hardworking. Dad doesn't like hospitals and he didn't want to come back from that. (Original) Mój tato był pacjentem oddziału geriatrycznego, polecam i oddział i personel, dziękuję bardzo ordynatorowi oddziału dr Ocetkiewiczowi za zaangażowanie i profesjonalizm, trzeba też podkreślić pracę pielegniarek, bardzo empatyczne, radosne i pracowite. Tato nie przepada za szpitalami a z tego nie chciał wracać.

Ciężko nazwać ten twór szpitalem, zwłaszcza SOR. Czas oczekiwania ciągnie się godzinami nie mówiąc o kulturze części personelu.

Najgorszy szpital, 4 godziny czekania na sorze po to, aby niczego się nie dowiedzieć. Okropne potraktowanie pacjenta. Puchowa pościel na oddziale alergicznym XDD

Nie polecam, czas oczekiwania na cokolwiek tak długi, że lepiej bolącą część ciała amputować w domowych warunkach. Przynajmniej mniej nerwów i cennego czasu straconego :))

(Translated by Google) Admission room! Paramedics and the doctor on the shift are very nice and helpful ... the cleaners should clean and do their job and not "skip the line" after acquaintance !!!! It looks very poor when one comes with a "mop" and thinks that she ate all her senses and maybe without a queue 😡😡 (Original) Izba przyjęć! Ratownicy medyczni i lekarz na zmianie bardzo mili i pomocni... sprzątaczki powinny sprzątać i wykonywać swoją pracę a nie" wciskać bez kolejki "po znajomości!!!! Wygląda to bardzo slabo jak przyjdzie taka z "mopem" i myśli ze wszystkie rozumy zjadła i może bez kolejki 😡😡

(Translated by Google) Once again in the hospital. Great delivery and obstetrics. Unreservedly. Well, maybe the pediatrician should have more empathy, but the nurses during my stay were great. I am in surgery again. Nurses wonderful all week. Very empathetic. They took care of me and made sure I wasn't in pain. There was an old man with dementia outside my room who was going home. The nurse, with warmth and concern in her voice, escorted him to his room and assured him that his daughter would come for him. I have no complaints about any of the staff, on the contrary. Clean, warm, cheerful and even feed well. If someone wants to complain, they will always come up with something, but I won't find anything (the duvet cover was a bit ruffled). (Original) Kolejny raz w szpitalu. Porodówka, położnictwo super. Bez zastrzeżeń. No może pani pediatra powinna mieć więcej empatii ale pielęgniarki w czasie mojego pobytu super. Kolejny raz teraz jestem na chirurgii. Pielęgniarki cudowne cały tydzień. Bardzo empatyczne. Dbały o mnie i o to żeby mnie nie bolało. Pod moim pokojem był staruszek z demencją który do domu się wybierał. Pielęgniarka z ciepłem i troską w głosie odprowadziła go do pokoju i zapewniła, że córka przyjedzie po niego. Nie mam zastrzeżeń do nikogo z personelu, przeciwnie. Czysto, ciepło, wesoło i nawet dobrze karmią. Jak się ktoś chce przyczepić to zawsze coś wymyśli ale ja nic nie znajdę (poszwa była trochę potargana).

Bardzo polecam oddział położniczo-noworodkowy. Poród wspominam bardzo dobrze, opieka lekarza i położnej na najwyższym poziomie. Długo przebywałam też na oddziale noworodkowym. Każdej mamie życzę takiej pomocy i wsparcia jakie tam otrzymałam, w kwestii opieki, karmienia, informacji o dziecku. Ze względu na długi pobyt miałam okazję poznać wszystkie zmiany i panie pielęgniarki z noworodków są naprawdę wspaniale. Mimo wielu pacjentek zawsze pomagały z życzliwością. Również dziękuję za szczegółowa opiekę neonatologom i ginekologom, którzy zajmowali się mną i dzieckiem przez cały okres pobytu w szpitalu.

Najserdeczniejsze podziękowania dla oddziału ginekologiczno-położniczego za wspaniałą, fachową opiekę, troskę o pacjenta i pełen profesjonalizm.

Szpital to umieralnia i lekarze to jakaś tragedia.Jesli chcecie widzieć członka rodziny ponownie , a nie w trumnie tak jak mi się ostatnio przytafiło to nie wysyłajcie do tego szpitala .

Witam, Gastroskopia w Szpitalu. P. W Limanowej. Pani pielęgniarka Izabela. J. która asystowała panu Doktorowi Wspaniała Kobieta bardzo mi pomogła w przejściu przez to nieprzyjemne badanie. Super też Pan Doktor. Pozdrawiam

Oddział chirurgi urazowo ortopedycznej. Jakby się dało to 6 gwiazdek dla całego personelu bez żadnego wyjątku. Perfekcyjność i sympatia na każdym kroku.

(Translated by Google) Now I was lying on the trauma, doctors and staff were very nice everywhere I was clean after the knee surgery arthroscopy the procedure was done very well and the care after the procedure was great thank you very much (Original) Leżałam teraz na urazówce lekarze i personel bardzo mili wszędzie czysto byłam po zabiegu na kolano artroskopia zabieg wykonany bardzo dobrze i opieka po zabiegu świetna bardzo wszystkim dziękuję

Chciałabym podzielić się opinia na temat Soru w Limanowej. Jestem naprawdę bardzo zadowolona. Świetna opieka, miły personel. Zostalam szybko zbadana i zdiagnozowana. Lekarze starali się dosłownie niczego nie przeoczyć. Wszystko zostalo mi wytrzymaczone i każdy podchodził z szacunkiem. Bylam na sorze 25 i 26 lipca. Szczególnie dziękuję lekarzowi, który robił mi punkcję kręgosłupa, jak i ratownikom, dzięki którym czulam się bezpiecznie i niczego mi nie brakowało przez cały pobyt w szpitalu. Pozdrawiam serdecznie i jestem wdzieczna , że mogłam na was trafić. :) Oby więcej takich ludzi !!

W nocy 11sierpnia byłam z moją teściową na Sorze.Chciałam bardzo podziękować Panu Marcinowi za wspaniałe podejście do starszej osoby,za jego uprzejmość i delikatność.Pacjentka czuła się bezpiecznie i komfortowo .Pani mgr Barbara Bednarczyk też jest wspaniała.Dziekujemy !!!!

(Translated by Google) Hello, I do not recommend this hospital to women who will give birth to children, especially their first child, because you can get traumatized during childbirth and get a lot of postpartum depression because of not nice midwives who treat you like a cow about to give birth and are still angry because, for example, they have not gone to caesarean sections and have to undergo natural childbirth, they are very delicate. I won't mention the maternity ward doctors, they are the same even if the baby doesn't fit, they forcefully push them out and make brazen comments. I will never go to this hospital to give birth again, if she decides to have another child, because I must admit I have a big trauma. (Original) Witam, nie polecam tego szpitala kobietom które będą rodzić dzieci a przede wszystkim pierwsze dziecko bo można nabawić się urazu do porodów i nabyć dużej depresji poporodowej przez nie miłe położne które traktują cię jak krowe która ma urodzić i jeszcze chodzą wściekłe bo np. nie poszły do cesarskich cięć a muszą przyjmować porody naturalne, są bardzo nie delikatne. O lekarzach porodówki już nie wspomnę są tacy sami choćby dziecko się nie mieściło wypychają na sile i bezczelnie komentują. Nigdy więcej nie pojadę do tego szpitala rodzić o ile się zdecyduje na następne dziecko, bo nie ukrywam mam duży uraz.

Dnia 6lipca o 2/3rano Pan Jakub i Pani Dorota potężny profesjonalllizm, szybka akcja ze zwichnięciem barku, dziękuję.