Chodzę na tę siłownię od ponad roku, ale takiego upokorzenia jak dziś nie doświadczyłam nigdy. Trener liliputek kazał mi zejść z maszyny, aby jego wyszpachlowana podopieczna mogła sobie zrobić serię na "poślady". Odkąd to ci, którzy wykupili zajęcia z trenerem mają pierwszeństwo? Osoby, które potrafią ćwiczyć samodzielnie są jakieś gorsze, jesteśmy klientami niższej kategorii? Gdyby to nie była siłownia do której mam najbliżej, to moja noga już by tam nie stanęła. Poza tym mnóstwo ludzi tam gada przez telefon. Przydałaby się tabliczka z prośbą o udanie się np. do szatni celem odbycia rozmowy, żeby nie przeszkadzać innym. Ostatnia rzecz, która mnie razi to płyn do dezynfekcji, po którym zostają białe plamy na odzieży, jeśli się usiądzie na maszynie, która została tym preparatem spryskana

Brudno, podłoga po zajęciach w sali niesprzątana, maty nieczyszczone chyba nigdy, cieknie z sufitu podczas deszczu, podczas wiatru coś się tłucze, klimatyzacja ciągle się psuje, muzyka dudni potwornie, panie (niektóre) z obsługi nie mają pojęcia ani o regulaminie ani o obsłudze klienta. Cieszę się że już tam nie chodzę. Polecam konkurencję Just GYM - lśni czystością a obsługa miła, kompetentna i zainteresowana klientem

Co prawda , zrezygnowałem około 2 lata temu... głównie mnie zniesmaczyło brak prywatności pod prysznicami... żeby żadnej zasłony nie było, to jakiś żart... chyba jedyna siłownia, co tak ma

NIe jestem nigdy zbyt roszczeniowy ale właśnie podszedłem do kasy kupić wodę i Pani obsługująca odwróciła się plecami i postanowiła zadzwonić, nie informując mnie, żebym choćby poczekał chwilę. Zrezygnowałem po 3 minutach. Nie reaguje też na przywitanie, niby nie musi ale reptezentuje ten klub

Jasne. Co prawda chodziłem tam jakieś dwa lata temu, ale do rzeczy. Strzeliliscie sobie w kolano tym , że na prysznicach brak było jakichkolwiek zasłon, co by dały trochę prywatności... do tego wścibska pani sprzątaczką, co nic sobie z cudzej prywatności nie robiła... odwiedziłem wiele siłowni w Lbn i tylko u Was takie sytuacje miały miejsce 😃 mieszkam obok , ale wolę dalej dojeżdżać niż paradowac z gołym ptakiem przy obcych ludziach. Pozdro

TOP💪

Chodzę już kilka miesięcy, ogólnie jestem zadowolona. Nie da się ukryć, że jest kilka rzeczy do poprawy. + Nowe, komfortowe maty - Czujki w szatni damskiej są słabe i już nie raz zdarzyło mi się, że zgasły, gdy byłam pod prysznicem. Wtedy trzeba albo wyjść nago żeby czujka załapała, że ktoś tam jest, albo umyć się w ciemnościach. - Muzyka jest bardzo głośna. Podczas ćwiczeń na bieżni to nie przeszkadza, można założyć swoje słuchawki i jest ok, ale tam gdzie są głośniki nawet słuchawki nie pomagają.

Fajna siłownia, dużym plusem jest dla mnie mieszcząca się w niej sauna, polecam.

Miła i uśmiechnięta obsługa. Dużo miejsca i sprzętu. Polecam !

Super

Miła i pomocna obsługa - nigdy sie nie zawiodłem, zarowno na Fitbarze, jak i na sali. Miejsce czyste, przestronne i zadbane. Bardzo dużo nowoczesnego i rożnorodnego sprzętu. Klimat prawdziwego klubu fitness. Dużym plusem jest sauna jak i solarium... wszystko w jednym miejscu. Szczerze wszystkim polecam

Przestronna siłownia z dużą ilością miejsca do ćwiczeń. Ogromny plus za 3 ławy do płaskiej 💪🏻

Ser ist zu empfehlen wertvoll sehr gute und sympathische Atmosphäre.

Brakuje poręczy do dipów na prosto jest tylko jeden uchwyt trójkątny i sauna powinna byc otwarta dluzej na tygodniu chociaz od tej 13