5/5 Piotr S. 1 year ago on Google
Wybraliśmy
się
tutaj
z
Przyjacielem
i
dzieciakami
na
burgery,
bo
lubimy
😃
Słyszałem
dobre
opinie
Znajomych
o
tutejszym
jedzeniu,
więc
wpadłem
to
sprawdzić.
Zamówiliśmy
jednego
Marwel
Black
Burger,
Classic
burgery,
mini
burger
i
legendarne
w
Rzeszowie
(choć
z
innego
miejsca)
"frytki
z
posypką".
Wystrój
nowoczesny,
nieco
loftowy,
może
się
podobać.
Fajne
rozwiązanie
z
antresolą
z
której
można
z
góry
przyglądać
się,
jak
burger
master
przygotowuje
nasze
burgsy.
Wszystko
robione
na
podgrzewanej
blasze.
Mięso
wyglądało
od
początku
na
duże
o
takie
też
się
okazało
już
w
bułkach.
Bułki
tutaj
stosowane
pochodzą
z
piekarni
Nawłoki
i
jak
się
okazało
w
trakcie
jedzenia
-
dają
radę!
I
to
całkiem
dobrze!
Zacznę
od
czarnego
burgera
firmowego
Marwela.
Czarna
bułka
-
spoko
wygląda,
ale
poza
tym
wizualnym
efektem,
nie
wyróżnia
się
niczym
więcej.
Wręcz
mieliśmy
wrażenie
że
bardziej
traciła
swoją
strukturę
w
trakcie
jedzenia
niż
te
zwykłe
bułki.
Bułki
podpieczone
od
wewnętrznej
strony
i
to
jest
spoko,
tylko
że
bez
natłuszczenia
przed
przypieczeniem
niewiele
to
daje
poza
szybszym
rozwarstwianiem
się
bułki.
Natłuszczona
i
przypieczona
bułka
mniej
naciąga
sosami
i
o
to
chyba
bardziej
chodzi!
Dobre
mięso.
Wszyscy
mieliśmy
wrażenie
że
było
mięsa
więcej
niż
w
podobnych
burgerach
w
Rzeszowie.
Ja
bym
jeszcze
mięso
w
końcowej
fazie
smażenia
uwędził
pod
kopułą
w
jego
własnym
dymie.
Nabrałoby
więcej
charakteru,
jak
mięso
robione
na
ogniu.
Dobre
sosy.
Sporo
"garniru"
czyli
warzyw.
W
czarnym
Marwelu
ostatnim
dodatkiem
jest
cieniutko
pokrojone
mięso
z
kebaba.
Ciekawy
to
dodatek.
Oryginalny.
Niestety
jest
jedna
recz
do
której
się
muszę
przyczepić.
Ten
nieszczęsny
plaster
czegoś
co
miało
imitować
cheddar.
Straszne
to.
Bez
smaku.
Niestety
mam
niemal
pewność
że
był
to
plaster
"topionego
sera
o
smaku
typu
cheddar".
Położony
na
krótko
przed
ściągnięciem
mięsa
z
rusztu.
Nawet
się
nie
stopił
ani
nie
nabrał
dość
temperatury.
Straszne
to...
Marwel!
Proszę
-
wywalcie
to
i
dajcie
normalny
plaster
cheddara.
Połóżcie
go
na
mięsie
nieco
wcześniej.
Roztopiony
cheddar
pięknie
spływa
wówczas
z
mięsa
i
fajnie
się
ciągnie.
A
co
najważniejsze,
to
pachnie
i
smakuje.
Intensywnie!
Mini
burger
całkiem
spoko.
Mały
burger
w
małej
cenie.
Tak
po
prostu.
A
i
tak
o
niebo
lepszy
od
Mc'
burgeropodobnego
czegoś.
Frytki
z
posypką.
Dzieciaki
zachwycone,
a
dla
nas
starych
to
jak
podróż
w
czasie.
Gdy
z
imprezy
w
Akademii
wpadało
się
na
taki
wynalazek.
Bo
ktoś
wpadł
na
pomysł
żeby
frytki
przykryć
mięsem
z
kebaba,
zalać
to
wszystko
sosem
(najlepiej
czosnkowym)
i
ludzie
to
pokochają.
A
skąd
nazwa
frytki
z
posypką?
Myślę
że
spora
ilość
%%%
miała
na
to
wpływ
przed
dekadami
😃
Ogólnie,
oceniam
Classic
burgera
na
-5
w
szkolnej
sześciostopniowej
skali
ocen.
Na
tę
ocenę
wpływ
miała
też
cena
32
zł,
bo
obecnie
jest
to
poziom
średni
lub
niski
ceny
w
zależności
od
lokalizacji
w
Rzeszowie.
Gdy
Marwel
dopiesci
jeszcze
nieco
tego
Classic
burgera,
chętnie
dam
wyższą
ocenę,
bo
widzę
tutaj
potencjał!
Z
pewnością
będę
tutaj
wpadał
jeszcze!
Polecam!
5 people found this review helpful 👍