Jedna gwiazdka to i tak za dużo aby przedstawić obraz nędzy, braku empatii i kompetencji niektórych osób z personelu. Izba przyjęć to kpina, podczas rozmowy przez domofon gdzie prowadzony jest wywiad z pacjentem każda postronna osoba również czekajaca w kolejce zna ponieważ słyszy szczegóły osobiste. Niektóre Panie pracuja tam chyba za kare. Nie polecam, mój pobyt w klinice 3 ginekologii to było piekło. Dramat a nie placówka medyczna.

Rodziłam w tym miejscu miesiąc temu. Położne zero empatii. Na informacje od lekarza czeka się cały dzień. Na drugi dzień od cesarskiego cięcia, położne i salowe każą sobie same przychodzić na korytarz po śniadania, obiady i kolacje i wynosić po sobie do kuchni. Przepraszam bardzo, ale po cc ledwo co się chodzi. Porażka. Na odpowiedź jednej z położnych na pytanie jak się czuje powiedziałam, że psychicznie źle, usłyszałam ,że nikt na siłę mnie tu nie trzyma. Dziewczyny jeśli macie możliwość, nie rodzcie tu. Na oddziale ginekologicznym jest jedna sala porodowa, do której kto chciał z personelu to wchodził bez przedstawiania się kim są,podczas skurczy i podłączenia oksytocyny. Dopiero po upomnieniu położnej, drzwi środkowe zostały zamknięte na klucz. Jedyną metodą znieczulenia jaką dostaniecie przy możliwej próbie zmniejszenia bólu to piłka w 1 fazie porodu. Nie ma znieczulenia zewnątrzoponowego. Gazu rozweselającego też nie ma. Opinia ta dotyczy oddziału ginekologii. Nie wiem jak jest na oddziale położniczym,tym na górze.

Na izbie przyjec żywcem PRL, siedza rozwalone, warcza i nie potrafia sie normalnie odezwac. Nie jest tutaj przyjemnie.

Wspaniała opieka, przesympatyczne Panie Położne i Lekarze. Podczas porodu byłam zaopiekowana na 100%. Na oddziale noworodków również wspaniałe Panie, które same służyły cały czas wsparciem i pomocą, bez okazywania najmniejszego zniecierpliwienia czy złości. Polecam i dziękuję :)

Oddział i Izba pozbawiona intymności. Gdzie przeprowadzają z Tobą wywiad a cały korytarz zna każdy szczegół tej rozmowy. Gdzie drzwi są otwarte jak w wiejskiej oborze, gdzie sale badań są traktowane jak deptak. Wchodzi kto chce co chce i oglada co chce. Łazienki - za mało, za zimno, nie zamykane. Wszedzie zostawiasz torbę i szwędasz sie po badaniach. Czy to mięsny? Czy to rybny? Jakość usług niska. Nie uratuje tego 1 fajna pielęgniarka. Najwyzej noszą się rezydenci odszczepieni od rzeczywistości

Szpital na medal 🏅 pierwszy poród miałam w innym szpitalu na drugi trafiłam do tego szpitala 😊 niebo a ziemia. Położne to anioły 😊najlepsza opieka i zrozumienie przed, w trakcie i po porodzie jak przy pierwszym dziecku miałam opory przed karmieniem to teraz robię to z wielką przyjemnością. 😊 Po porodzie opieka psychologa, urologa też mega pomoc. Jestem 6 dobę po porodzie i w przeciwieństwie do poprzedniego porodu z przed 3 lat z innego szpitala mogę cieszyć się w 100% z macierzyństwa. 😊 Polecam z ręką na sercu 🙂

Personel na izbie przyjęć woła o pomstę do nieba. Osoba, która mnie obsługiwała bardziej zasługuje na miano "chamskiej typiary z dzielni", niż członka profesjonalnego personelu medycznego. Żenada, szczególnie że jej wynagrodzenie idzie z naszych kieszeni ;)

Profesjonalna opieka zarówno od strony lekarzy jak i położnych, pielęgniarek, anestezjologów. Pomimo bardzo trudnej pracy, panie miłe i służą pomocą.

Osobiście polecam, mój pierwszy pród wspominam bardzo dobrze. Personel bardzo pomocny i uprzejmy. Następne porody przewiduje tylko w tym miejscu

Bardzo dobra opieką lekarzy jak i pielęgniarek.Pielegniarki bardzo troskliwe i pomocne.

Nie miłe osoby , lekarze nie przykładają się do badań żeby nie musieć dodawać sobie pracy i przyjmować kogoś

Polecam. Lekarze i położni są bardzo mili i pomocni w każdej chwili, dopytują, wyjaśniają i nie trzeba prosić o szczegóły, gdy podają leki czy tym podobne rzeczy, bo sami o nich informują. Osobiście jestem bardzo zadowolona również z innych aspektów oprócz tych wymienionych powyżej. Jeśli rodzić to tylko tutaj.

To już trzecia sytuacja z rzędu. Brak słów do kultury Pań na izbie przyjęć. Byliśmy z żoną wielokrotnie i jak zwykle jakieś niepotrzebne problemy. Drogie Panie jesteście tam po to, żeby pomagać, a nie utrudniać.

Polecam z całego serca dla każdej rodzącej ,obsługa na najwyższym poziomie położne cudne

Na początku przeraziły mnie opinie o szpitalu, jednak zaryzykowałam i zgłosiłam się na izbę przyjęć. Na początku było rozczarowanie, gdyż brakowało miejsc i nie było pewne czy zostanę przyjęta, a panie w rejestracji niezbyt uprzejme. Okazało się, że akurat trafiłam na dzień gdzie było zaplanowanych wiele zabiegów i operacji, ale na szczęście znalazło się dla mnie miejsce. Sytuacja poprawiła się, gdy zaprowadzono mnie na oddział. Bardzo uprzejmy i profesjonalny personel. Fakt że trzeba było czekać na łóżko i badania, ale jest to zrozumiałe z powodu ilości pacjentek. Lekarze bardzo szczegółowo o wszystkim opowiadali, co robią, co proponują. Bardzo zaskoczyło mnie, że od razu byłam objęta opieką psychologa (2 lata wcześniej w takiej samej sytuacji w szpitalu na kraśnickich o tym nie było mowy). Po wykonanym zabiegu super opieka, praktycznie nie dopuszczając do żadnych dolegliwości bólowych. Z całego serca dziękuję i polecam! ❤️

Bardzo wykwalifikowana kadra. Potrafią rozwiązać prawidłowo każda ciążę, nawet tą najcięższą i z powikłaniami. Jestem wdzięczna za okazaną pomoc, szacunek i wyrozumiałość. Minusy są takie, że kładą wszyscy (lekarze, położne, cały personel) niepotrzebny i ogromny nacisk na karmienie piersią, kobiety cierpią, bo nie mają pokarmu. Dzieci płaczą, bo mają wyliczone mililitry mleka modyfikowanego. Dziecko o wasze 2,5kg dostaje tyle samo co dziecko o wadze 4kg. Absurd. Kolejny minus to taki, że NA SALE , DO KAŻDEGO POKOJU raz w tygodniu PRZYCHODZI KSIĄDZ. Rozumiem, że ktoś jest wierzący, od tego jest kaplica w szpitalu. Jak nie można dojść, to można poprosić położną żeby zawiozła wózkiem. Wizyta księdza w takim miejscu jak sale z noworodkami, gdzie kobiety czują się wiadomo jak i wygląda wszystko wiadomo jak jest nie na miejscu!

Ten szpital jest okej ale daję jedną gwiazdkę za personel na SORZE ponieważ czekając na SORZE jako trzeci w kolejce do rejestracji to oczywiście personel urządził sobie pogawędki między sobą. Czy tak powinno być?! Nie! Nie powinno być, Ja także nie zostawię tego tak, wystosuje specjalną skargę i opinie o personelu pracującym na sorze i będzie może w końcu porządek...!

Po przeczytaniu opinii bałam się tu trafić. Niepotrzebnie, personel jest bardzo miły, pomocny, czułam się zaopiekowana, wszystko odbywa się bardzo sprawnie.

Nigdy więcej. Zgłosiłam się do tego szpitala z ogromnym bólem opuchnietych warg sromowych a oni stwierdzili ze nic z tym nie zrobią no i skoro zostałam przyjęta to zostane na noc . MASAKRA. Dobrze ze miałam swoje przeciwbólowe ze sobą. Nie polecam tego oddziału . Wstyd tylko ciąża dla nich jest najważniejsza, adnq inna choroba

Po półgodzinnym siedzeniu z bólem podbrzusza dostałam informację że mogę zostać przyjęta za 2h dopiero a najlepiej żebym poszła sobie do domu.